Lanberry odwiedziła nasze studio, by opowiedzieć o swojej najnowszej płycie zatytułowanej "Heca", z której pochodzą m.in. takie single, jak "Dzięki, że jesteś", "Co ja robię tu" czy "Cyrk". Wokalistka zdradziła nam, dlaczego postanowiła w albumie poruszyć temat social mediów czy rozstania ze swoim zespołem. Cały wywiad z artystką możecie znaleźć na dole artykułu.
Zobacz także: Baron od lat jest abstynentem. Wyjaśnił nam, dlaczego nie pije alkoholu. Powód zaskakuje
Podczas rozmowy nie mogliśmy oczywiście nie wspomnieć o najnowszej edycji "The Voice of Poland", w której po raz kolejny Małgorzata Uściłowska sprawdza się jako jurorka. Duże emocje w tym sezonie wzbudziło dołączenie do składu sędziowskiego Kuby Badacha, który już od tzw. "przesłuchań w ciemno", nie bał się mówić w mocnych słowach uczestnikom o ich brakach. Podczas chociażby niedawnego ćwierćfinału show jednemu ze śpiewających powiedział, że "uszy go bolały, było bardzo nieczysto i był to zły występ". Jak na tak mocne słowa reaguje jego siedząca po lewicy koleżanka?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Każdy mówi tak, jak czuje. Kuba to jest konkret. Tam nie ma ściemy, tam jest prosto między oczy. On zresztą zawsze uprzedza, że będzie prosto z mostu. Kuba ma wszelkie papiery do tego, żeby to mówić. Każdy też tę krytykę - bo jednak krytyka jest potrzebna - odbiera na swój sposób. Michał (Szpak - przyp. red.) też ma swój styl, jeśli chodzi o krytyczne wypowiedzi. Ja też mam swój styl, i chłopaki (Tomson i Baron - przyp. red.) mają swój styl. Kuba nie "jedzie" po tych uczestnikach - po prostu mówi, że było nieczysto, bo... było nieczysto i tutaj też nie możemy ściemniać, że nie było - tłumaczy kolegę Lanberry.
A jak piosenkarka czuje się w tym roku jako jedyna kobieta w składzie sędziowskim?
Czuję się wyjątkowo. Dobrze się czujemy w swoim towarzystwie. Nie czuję się przytłoczona testosteronem, bo każdy - bez względu na płeć - ma swoją aurę. Ja staram się być spokojna i merytoryczna. Bardzo patrzę na uczestników pod kątem tego, co oni mogą zrobić na rynku. Ja to wszystko już gdzieś sobie przeliczam w moich algorytmach w głowie. Każdy z nas trenerów ma po prostu swój styl i niech tak zostanie - dodała Lanberry.
A czy Lanberry ma już swój typ, jeśli chodzi o wygraną w show? I jak komentuje słowa Dody, która od lat powtarza, że jej największym marzeniem jest zasiadać w jury "The Voice of Poland"? Na te pytania odpowiedzi również znajdziecie w naszym materiale wideo.
Zobaczcie też cały, ponad godzinny, wywiad z Lanberry:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.