"Ma gdzieś" lepienie pierogów. Gwiazda "Sanatorium miłości" inaczej spędzi święta
Mariola Baruk z "Sanatorium miłości" nie zamierza spędzać świąt w domu, a zwłaszcza w kuchni. Wybrała się na Dominikanę, gdzie nie tylko wygrzewała się na pełnym słońcu, ale też bezwzględnie odniosła się do niektórych polskich zwyczajów. Zaczęła od tego, że lepienie pierogów "ma gdzieś".
Mariola Baruk, uczestniczka 4. edycji 'Sanatorium miłości', postanowiła spędzić święta Bożego Narodzenia na Dominikanie. Zamiast angażować się w przedświąteczne przygotowania, emerytka wybrała relaks na egzotycznej plaży.
Ze swojego wyboru, jak można sądzić, jest dumna i w pełni usatysfakcjonowana. Żmudne lepienie pierogów na wigilijną wieczerzę kojarzy jej się z czasami komuny. Uważa, że aktualnie "nie trzeba się urabiać" i gotować, a zamiast tego można beztrosko popijać drinka w basenie.
Chwała tym paniom, które ciągle lepią pierogi na święta, bo od nich można je odkupić. [...] A ja mam to gdzieś, [...] mam po prostu to klejenie za przeproszeniem w d**ie, bo życie jest za krótkie, żeby komuś lepić pierogi. [...] Ja po prostu jestem nowoczesna starsza pani — wyjawiła w wywiadzie dla Show News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tadeusz Müller o Magdzie Gessler. Jaką jest babcią?
Mariola z "Sanatorium miłości" nie spróbuje zatem typowych wigilijnych potraw, bo nie będzie miała okazji kupić ich ani w ojczyźnie, ani w New Jersey w USA, gdzie mieszka na stałe.
Razem z koleżanką 24 grudnia zamierza odpocząć od zimnej i szarej pogody. Spontanicznie zarezerwowała wyjazd na Dominikanę. W tropikach, jak mówi, chce "ogrzać kości".
Jesteśmy na Dominikanie już po raz kolejny. Za każdym razem coraz bardziej podobają nam się tutejsze plaże — czytamy w Show News.
Mariola z "Sanatorium miłości" lubi podróżować
Była podopieczna Marty Manowskiej tym samym utwierdziła fanów w przekonaniu, że jest kobietą nowoczesną i niezależną. Od niepotrzebnych wyrzeczeń bardziej ceni sobie relaks, komfort i radość.
Często wyrusza w podróże, które publikuje w mediach społecznościowych. Za pośrednictwem wakacyjnych kadrów lubi ukazywać spokojne i wyluzowane życie na Karaibach. Jej zdaniem bardzo kontrastuje z Polską i Stanami Zjednoczonymi.
Choć sposób Marioli Baruk na święta jest godny podziwu, nie wszyscy polscy emeryci mogą sobie na to pozwolić. Zrobienie pierogów własnymi siłami w domu dla osób, które mają ograniczone środki, wciąż wydaje się najtańszą opcją.