Luigi Mangione, oskarżony o zabójstwo milionera Briana Thompsona, został osadzony w Metropolitan Detention Center na Brooklynie. Jak podaje "The New York Post" w tym samym więzieniu przebywa raper P. Diddy. Mangione usłyszał zarzuty m.in. zabójstwa pierwszego i drugiego stopnia, a także nielegalnego posiadania broni.
Metropolitan Detention Center, często nazywane jest "więzieniem dla celebrytów". Mimo takiej nazwy na próżno szukać tam luksusów. W 2019 r. były naczelnik placówki Cameron Lindsay określił je jako "jedną z najbardziej niespokojnych placówek". W 2024 r. sędzia federalny zagroził zniesieniem kary dla jednego ze skazanych, jeśli trafi do MDC, z powodu "barbarzyńskich warunków", jakie tam panują.
Luigi Mangione trafił do tego samego więzienia co P. Diddy
Raper P. Diddy przebywa w Special Housing Unit, zwanej "dziurą", gdzie warunki są szczególnie trudne. Osadzeni nie mają nawet poduszek, a cele są małe i niekomfortowe. Trafiają tam osoby łamiące regulamin, przebywające w areszcie prewencyjnym lub oczekujące na przewiezienie do innego więzienia. Prawnik Diddy'ego opisał te warunki jako "obrzydliwe" w rozmowie z CNN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Budzi się na stalowym łóżku z półtoracalowym materacem, bez poduszki, w celi o wymiarach osiem na 3 metry, która, zapewniam cię, jest obrzydliwa - mówił.
Nie wiadomo, czy Mangione trafi do tej samej części więzienia co Diddy. Zarzuty federalne mogą skutkować dla niego nawet karą śmierci. Metropolitan Detention Center gościło wcześniej znane osoby, jak R. Kelly czy Ghislaine Maxwell.