Zenek Martyniuk 23 czerwca obchodził nie tylko Dzień Ojca, ale także urodziny. 55-latek nie miał jednak sposobności, by życzenia od żony i syna odebrać osobiście. Zamiast słuchać, jak śpiewają mu "sto lat" w luksusowej willi w Grabówce pod Białymstokiem, pełnił gwiazdorski dyżur na scenie.
Danuta Martyniuk dała do zrozumienia, że nie była do końca zadowolona z takiego przebiegu dnia. Mimo tego jako wspaniałomyślna żona czekała na muzyka w domu z przygotowanym wcześniej podarunkiem.
Mąż wyjechał i wróci dopiero w niedzielę w nocy. Oczywiście złożę mężowi życzenia, jakiś prezent dostanie, ale nic nie szykujemy - oznajmiła w "Fakcie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nieobecność Zenka Martyniuka w domu stała się okazją, by szerzej rozwieść się o ich małżeńskiej rzeczywistości. Napięty grafik piosenkarza nie sprzyja romantycznym wieczorom spędzonym we dwoje.
Gdy już nadarzy się ku temu możliwość, autor hitu "Przez Twe oczy zielone" woli zanurzyć się w domowych pieleszach niż razem z ukochaną u boku brylować w towarzystwie. Nie zawsze tak było.
Kiedyś byliśmy bardziej aktywni i świętowaliśmy, wychodząc na jakąś kolację do restauracji, albo na jakimś wyjeździe. Dziś rocznice obchodzimy domowo, bo Zenek tak często wyjeżdża na koncerty, że cieszą nas te chwile w domu. Mam nadzieję, że jednak do tego jeszcze wrócimy - czytamy w tabloidzie.
Danuta Martyniuk dodała z nadzieją, by rodzaj spędzania wolnego czasu nie wszedł im w nawyk. Ikona mody z Podlasia woli snuć plany o dalekich wojażach po świecie, wszak tylko raz udało im się wyjechać na wakacje, które nie były połączone z pracą (polecieli do Meksyku w ubiegłym roku).
Zenka Martyniuka nie ma w domu. Ile w tym czasie zarobi?
Być może na podróże nadejdzie czas dopiero za kilka miesięcy. Lato jest dla piosenkarzy swoistą żyłą złota - okresem, w którym mogą najwięcej zarobić. Według Super Expressu król disco polo za jeden koncert może zainkasować nawet 35 tysięcy zł.
Jeśli tę stawkę pomnoży się przez kilkanaście wyjazdów w ciągu miesiąca, na konto może wpłynąć nawet ponad 400 tysięcy zł. Powiększający się rodzinny majątek Danuta Martyniuk może więc potraktować jako należytą osłodę za swoje poświęcenie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.