Małgorzata Kożuchowska na modowym wydarzeniu tygodnia pojawiła się w kreacji łączącej w sobie najnowsze trendy ze stonowaną elegancją. Takie wrażenie można było odnieść, patrząc na poszczególne elementy jej ubioru.
Była gwiazda "M jak miłość" założyła koronkowe i prześwitujące spodnie z szerokimi nogawkami. Dobrała do tego bluzkę z taką samą fakturą, a ramiona okryła masywną skórzaną kurtką ramoneską. Królowała czerń.
Hit czy bezguście? Fani artystki nie mieli wątpliwości i uznali, że była jedną z najlepiej ubranych celebrytek na pokazie Paprocki&Brzozowski. Podobnie sądzi ekspert, który na łamach Plotka docenił starania, jednak jego uwadze nie umknął jeden istotny błąd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To prawdziwa klasyka rockowego stylu, która w połączeniu z romantyczną koronką dała fenomenalny efekt. Kropką nad i okazały się niewielkie okulary przeciwsłoneczne i masywne kolczyki, które pięknie rozświetliły twarz. Wszystko byłoby idealnie, gdyby... - tajemniczo rozpoczął Michał Musiał.
Okazuje się, że look Małgorzaty Kożuchowskiej był bliski ideału, jednak całość spartaczyło źle dobrane obuwie. Stylista uważa, że wysokie czarne sandałki to nie był najlepszy wybór. Jakie zaproponował alternatywy?
Zdecydowanie lepszą opcją byłyby bardzo modne, minimalistyczne klapki na szpilce, czy nawet nieśmiertelne czółenka w szpic. Momentalnie zrobiłoby się lżej - ocenił na łamach Plotka.
Małgorzata Kożuchowska w nowej fryzurze na pokazie Paprocki&Brzozowski
Bez echa nie przeszła również fryzura 53-latki. Postawiła na klasyczne surowe spięcie i przedziałek na środku, rezygnując z efektownych, ale sztucznych wylakierowanych konstrukcji rodem z lat 50.
Ta konsekwencja sprawiła, że oczy gapiów skupiły się na jej jasnej twarzy i skrzętnie skomponowanym imagu, z którego sama - sądząc po relacji w sieci - była wyjątkowo zadowolona. Michał Musiał w tym przypadku nie miał żadnych uwag.
Teraz tak właśnie się czeszemy - naturalnie i lekko - podsumował.
A Wam jak podoba się wystylizowana Małgorzata Kożuchowska - przypominała dostojną kobietę wampa, czy raczej nieopierzoną rockmenkę śpiewającą z zespołem w garażu?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.