Muniek Staszczyk w TV Republika porozmawiał z Anną Popek o wierze i spuściźnie Jana Pawła II. Dyskusja była nawiązaniem do dni papieskich, które odbyły się w tym tygodniu. Lider T.Love w programie "Wstajemy" z chęcią opowiedział, jak ważną dla niego postacią jest Karol Wojtyła.
Przyznał, że to "papież jego pokolenia" i przewijał się przez całego jego życia. Pamięta, że gdy umierał (w 2005 roku), "zamarła też cała Warszawa, Polska i świat katolicki". Przed kamerami dodał również, że często razem z żoną odmawia różaniec.
Nie tyle te wyznania, ile sama obecność piosenkarza w stacji wzbudziła wśród części jego fanów negatywne odczucia. Na jego profilu wylała się fala krytyki. Internauci pytali się wokalisty, dlaczego "wszedł do szczujni" i brata się ze skrajnie prawicowymi mediami zwanymi przez niektórych "kabaretem". Odpowiedź przyszła tego samego dnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Muniek Staszczyk postawił sprawę jasno i wyjaśnił, z jakich powodów zgodził się na występ w TV Republika. W poście na Instagramie stwierdził, że jego wizyta miała związek wyłącznie z rocznicą wyboru polskiego papieża.
O wielkich zasługach Jana Pawła II dla Polski w wymiarze duchowym, jak również politycznym (pamiętamy, jakie to były czasy), jestem gotowy rozmawiać z każdym i wszędzie. Nie zmieni tego także krytyka, jak najbardziej — napisał.
Muniek po występie w TV Republika. "Chcę rozmawiać ze wszystkimi"
Muniek Staszczyk internetową burzę postanowił potraktować jako okazję, by zaapelować do swojego audytorium. Zwrócił uwagę, że społeczeństwo jest coraz bardziej spolaryzowane i doprowadza to do wielu złych rzeczy. On nie zamierza "dzielić Polaków na prawaków i lewaków".
Celebryta uważa, że wszyscy powinni ze sobą rozmawiać jak równy z równym, bez względu na polityczne antypatie. Podkreślił, że pokazał się w TV Republika przede wszystkim dlatego, że jest Polakiem i chrześcijaninem, a telewizyjne barwy go nie interesowały.
W tej telewizji jak w każdej innej rządzi biznes i polityka. Dziś jedni są uważani za dobrych, drudzy za złych, jutro odwrotnie. Polityka to bagno. Ja chcę rozmawiać ze wszystkimi Polakami, piszę piosenki dla Polaków. Ze swoimi poglądami się nie kryję, wyrażam je często w swoich tekstach. Nawet mocno i dosadnie, gdy tak czuję — podsumował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.