Pierwsza edycja kultowego programu "Idol" stała się absolutnym hitem w Polsce. Każdy odcinek przyciągał przed telewizory mnóstwo telewidzów, a uczestnicy zapewniali im solidną dawkę emocji i zabawy.
Najmłodszym z uczestników był wówczas Paweł Nowak. Jego talent od razu został doceniony przez czworo jurorów w składzie: Elżbieta Zapendowska, Jacek Cygan, Robert Leszczyński i Kuba Wojewódzki.
Podczas swojego pierwszego występu wykonał piosenkę "Imię deszczu" Andrzeja Piasecznego. Zdobył tym serca widzów, którzy ochoczo zachęcali go do kolejnych znakomitych występów. Dotarł do finału programu, lecz ukończył go na szóstym miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wtedy tak na poważnie odczułem jaką wartość ma dla mnie śpiew i muzyka. Utwór "Imię deszczu" zespołu Mafia otworzył mi furtkę do finałowej dziesiątki podczas występów live. Masa niesamowitych wspomnień, łez szczęścia, goryczy, lekcji pokory, cierpliwości, pracy nad sobą, otwartości na innych, kształtowania osobowości scenicznej, która jest tak bardzo ważna przy bezpośrednim kontakcie z widzem. Jestem turbo szczęśliwy, że to właśnie mnie przypadło wzięcie udziału w pierwszej legendarnej edycji - opowiadał Paweł Nowak we wpisie na Instagramie.
Tak dziś wygląda Paweł Nowak z "Idola"
Ponad dwie dekady od tamtych wydarzeń Paweł Nowak zmienił. Dziś ma 38 lat i choć nie odniósł dużego sukcesu muzycznego, to wciąż śpiewa i występuje na scenie. Swoje występy zamieszcza w mediach społecznościowych, a uwagę przyciągają filmy, na których wykonuje piosenki takich artystów, jak m.in. Czesław Niemen czy Anita Lipnicka.