Nie żyje influencerka Javiera Ortiz. 34-latka zginęła tragicznie
Javiera Ortiz, chilijska surferka i influencerka, zginęła w wyniku kolizji z łodzią rybacką u wybrzeży Cobquecura. Jak informuje portal 24 Horas, w momencie tragedii, 34-latka surfowała.
Javiera Ortiz, znana chilijska surferka i influencerka, zmarła w wieku 34 lat po tragicznym wypadku na plaży Rinconada w Cobquecura. Podczas surfowania została uderzona przez łódź rybacką. Mimo szybkiej akcji ratunkowej nie udało się jej uratować.
Miała czerwone światło. Nie zatrzymała się. Dramatyczne nagranie
Portal "24 Horas" poinformował, że Javiera Ortiz doznała licznych obrażeń w wyniku kolizji. Kapitan łodzi został zatrzymany, ale po kilku godzinach zwolniono go z aresztu. Władze prowadzą dochodzenie, aby ustalić dokładne okoliczności zdarzenia i zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Nie żyje Javera Ortiz. 34-influencerka zginęła w tragicznym wypadku
Lokalny klub surfingu, Club de Surf Rinconada de Taucú, wyraził głęboki smutek z powodu śmierci Javiery Ortiz. W oświadczeniu na Instagramie podkreślono, że cała społeczność opłakuje tę stratę. Klub zaapelował o zachowanie ostrożności podczas aktywności wodnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Javiera Ortiz była nie tylko utalentowaną surferką, ale także influencerką i fotografką. Pasjonowała się robieniem na drutach, a swoje prace prezentowała w mediach społecznościowych. Na początku lutego 2025 r. ogłosiła swoje zaręczyny, co spotkało się z entuzjazmem fanów.
Po śmierci Javiery Ortiz, na jej profilach społecznościowych pojawiło się wiele kondolencji. Znajomi i obserwujący wyrażali swój szok i smutek, wspierając rodzinę i narzeczonego w tych trudnych chwilach. Wszyscy podkreślali, jak bardzo będzie im jej brakować.