Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki od kilku lat są parą. To niewątpliwie jedna z najgorętszych par w polskim show-biznesie. Plotki o ich relacji pojawiały się od dawna, jednak aktorka po raz pierwszy o związku z Nikodemem poinformowała w listopadzie 2020 roku.
Aktualnie 31-latek mieszka w Stanach Zjednoczonych. Wyjechał tam ze względu na studia. W rozmowie z "Faktem" ujawnił, czy miał już kryzysowy moment podczas samotnego pobytu w USA.
Właśnie kryzysu nie było. Natomiast jak przyleciałem, miałem niezwykle miłe jakieś odczucia, z tym że jestem tutaj. Kocham Warszawę. Nie mówię tego ironicznie, tylko naprawdę. Jeszcze był deszcz, więc taka spora, typowa Warszawa, ta wilgoć. Wziąłem głęboki oddech i pomyślałem jak fajnie tu być. Więc nie było kryzysowych momentów - zaznaczył Rozbicki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zauważył również, że obecnie cały czas poznaje nowych ludzi, a u boku nie ma ani rodziny, ani ukochanej partnerki i przyjaciół. - Oczywiście mamy siebie na facetime i to jest fajne. To jest wygodne i łatwe w tych czasach. No, ale jest to trochę takie definiujące. Takie życie na co dzień - dodał.
Nikodem Rozbicki o rozłące z ukochaną
Rozbicki podczas rozmowy z tabloidem wyznał, że "lubi być sam ze sobą". Jednocześnie dodał, że Wieniawa ma "dość podobnie". Zapewnił, że partnerka skupia się na swojej karierze. Nie załamuje się tym, że Nikodema nie ma obok.
Kto wie, gdzie nas to zaprowadzi i kto wie, gdzie będziemy za pół roku. Też jesteśmy dość spontaniczni w swoich decyzjach. Oczywiście nie we wszystkim da się być spontanicznym, szczególnie w naszych zawodach, bo jednak tak w pół roku do przodu zazwyczaj albo rok znamy projekty, które nadejdą. No ale zobaczymy - podkreślił ukochany Julii Wieniawy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.