Olbrychski pojawił się o kulach na scenie. "Wiem, że nic szczególnego nie zobaczę"
Daniel Olbrychski pojawił się na festiwalu filmowym wsparty o kule. Aktor przechodzi rehabilitację po niedawnej operacji i nie wybiega myślami w daleką przyszłość. Jak sam twierdzi, skupia się na tym, co się dzieje w chwili obecnej.
Najważniejsze informacje
- Daniel Olbrychski uczestniczył w Festiwalu Filmowym Wajda na Nowo.
- Aktor pojawił się na scenie z kulami, co wzbudziło zainteresowanie.
- Jego żona, Krystyna Demska-Olbrychska, uspokaja, że nie ma powodów do obaw.
Daniel Olbrychski pojawił się na Festiwalu Filmowym Wajda na Nowo. Aktor, mimo niedawnej operacji, nie zrezygnował z udziału w wydarzeniu, co spotkało się z dużym zainteresowaniem.
Daniel Olbrychski pojawił się na scenie o kulach
Aktor, mimo upływu lat, zachowuje optymizm. W rozmowie z Beatą Nowicką przyznał, że cieszy się z życia i nie martwi się przyszłością. - Moja przyszłość sprowadza się do tego, co mam zrobić. Dalej nie sięgam. Rok za rokiem mija, nie czuję upływu lat. Jak Stasio Dygat. Za chwilę skończę osiemdziesiątkę i wiem, że nic szczególnego nie zobaczę. Tylko swoje zajęcia, przyjemności, obowiązki. Radość z życia" - mówił Olbrychski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie wiadomości najczęściej dostaje Paulina Krupińska? Czy ma stalkerów? "Wzbudza to we mnie poczucie niebezpieczeństwa"
Obecność Olbrychskiego na festiwalu była dla wielu fanów miłym zaskoczeniem, co można było dostrzec w komentarzach pod wpisem zamieszczonym przez przedstawicieli Festiwalu Filmowego Wajda na Nowo na Facebooku.
Publiczność w Cinema Lumiere Prezentuje miała okazję zobaczyć na dużym ekranie film w reż. Andrzeja Wajdy, a przed projekcją spotkać się z Danielem Olbrychskim – odtwórcą jednej z głównych ról - czytamy.
Olbrychski, wsparty o kule, pokazał, że nie traci ducha. Jego żona, Krystyna Demska-Olbrychska, w rozmowie z "Faktem" podkreśliła, że aktor jest w trakcie rehabilitacji i nie ma powodów do niepokoju.
Daniel rehabilituje się po planowej operacji biodra. Nic złego się nie dzieje. Wszystko wraca do normy we właściwym tempie - mówiła żona aktora.