Agata Duda w przeciwieństwie do Jolanty Kwaśniewskiej i Marii Kaczyńskiej nie korzysta z usług Ewy Minge i wybrała inną stylistkę. O jej ubiór dba Władysława Frączek z domu mody De Marco.
Niestety, nie zawsze modowe wybory pierwszej damy są okazją do pochwał. Wielokrotnie to, jak na publicznych wydarzeniach prezentuje się żona Andrzeja Dudy, było negatywnie oceniane. Nie tylko przez internautów, ale też osoby zajmujące się modą na co dzień.
Projektantka Agaty Dudy dała do zrozumienia, że jej klientka jest inspiracją dla wielu kobiet, ale jej uwadze nie uchodzą także mniej przychylne komentarze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pozytywne recenzje dodają jej sił i przynoszą radość. Negatywne – są niemiłym doświadczeniem. A przecież każdemu zależy na dobrej opinii. Nawet jeżeli ktoś twierdzi, że się nie przejmuje krytyką, to tak naprawdę takie sytuacje go bolą - zdradziła w rozmowie z Plejadą.
Do takich sytuacji Władysława Frączek stara się podchodzić zdroworozsądkowo. W wywiadzie dodała, że bierze do siebie jedynie konstruktywne uwagi, jednak większość opinii, jakie można znaleźć w sieci, do takich nie należy.
Często są to komentarze, które jedynie psują nastrój i w żaden sposób nie pomagają w rozwoju. [...] Staram się zachować dystans i skupić na pozytywnych aspektach swojej pracy, a także zadowoleniu moich klientek, w tym pierwszej damy - czytamy.
Agatę Dudę obowiązuje protokół
Niespełna miesiąc temu prezydentowa zadała szyku na Święcie Służby Ochrony Państwa. Założyła wówczas biały garnitur, do którego dobrała kremowe obuwie. Taki zestaw ocenił projektant gwiazd, Robert Czernik.
Choć artysta oczekiwał od rezydentki Pałacu Prezydenckiego większej fantazji, nie zawsze można sobie na to pozwolić. Żonę prezydenta obowiązują sztywne zasady protokołu dyplomatycznego, które dotyczą nie tylko zachowania, ale i doboru garderoby.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.