Jeszcze kilka lat temu jako dziennikarz CGM był w stanie przyciągnąć przed kamerę niemal każdego rapera w Polsce. W swoim CV ma zapisane rozmowy z takimi postaciami polskiego hip-hopu, jak m.in. Donguralesko, Peja, Tede, Słoń, KęKę czy Paluch. Dziś Artur Rawicz zmaga się z dużymi problemami.
W CGM-ie przestał pracować kilka lat temu, lecz jego wywiady wciąż cieszą się dużą popularnością w internecie. Po odejściu z serwisu słuch o nim zaginął i dopiero teraz przekazał, co naprawdę się wydarzyło. W rozmowie na kanale Hoodckievitza na YouTube wyznał, że "zgubił go nadmiar wolnego czasu".
Artur Rawicz wyznaje, że formalnie jest bezdomny
Dziennikarz nie owijając w bawełnę, wyznał, że w trakcie wykonywania pracy zdalnej zaczął nadużywać alkoholu oraz palić mnóstwo marihuany. Sprawy potoczyły się u niego zdecydowanie za daleko, ponieważ po wizycie u lekarza okazało się, że miał objawy marskości wątroby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trafiłem na odwyk z wywróconym życiem, katastrofą, długami, rozpadniętym związkiem, pogubieniem. Po wyjściu z odwyku musiałem odnaleźć się na nowo, uregulować stare tematy - opowiadał.
Na jego stan psychiczny mocno wpłynęła pandemia COVID-19. Jego majątek stał się mocno ograniczony, dlatego zmuszony był sprzedać całą kolekcję płyt (która była ogromna), a skończyło się na sprzedaży mieszkania. We wspomnianym wywiadzie przekazał: - Formalnie to jestem bezdomny, nie mam żadnego adresu.
Dowiadując się o jego ciężkiej sytuacji życiowej przedstawiciele CGM-u wyciągnęli do niego pomocną dłoń. Dziennikarz muzyczny wrócił do pracy. 16 grudnia na kanale CGM.PL pojawił się jego wywiad z Tomsonem z Afromental.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.