Przedstawiająca się na Instagramie jako "Freelance Model, Photomodel, Travelling", a także właścicielka firmy specjalizującej się w pielęgnacji włosów Oliwka Kamer w listopadzie 2024 roku wybrała się na Sri Lankę, skąd opublikowała nagranie w mediach społecznościowych.
W połowie grudnia br. zamieściła kolejne, na którym widać ją, wychylającą się z rozpędzonego pociągu, przejeżdżającego przez gęsto zalesiony obszar wzdłuż stromych zboczy. Celebrytka, która dotychczas zgromadziła ponad 30 tys. obserwujących na Instagramie, nie zdradziła, gdzie dokładnie odbyła tę przejażdżkę, lecz można się jedynie domyślić, że była to właśnie Sri Lanka. Pewne jest, że jej wyczyn się jej podobał.
Przejazd jedną z najpiękniejszych linii kolejowych na świecie zaliczony! Można odhaczyć na check liście - napisała pod zamieszczonym nagraniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oliwka Kamer z "Love Island" igrała ze śmiercią
Pod nagraniem celebrytki pojawiło się kilkanaście komentarzy. Część internautów była wyraźnie podekscytowana jej wyczynem, dodając emotikonki z serduszkami, lecz znalazł się także takie, w których ludzie zwracali uwagę na jej rozsądek, a raczej jego brak.
"A wyobraźnia? To było skrajnie niebezpiecznie dziecko, i wszystko dla zasięgu? Następnym razem pomyśl o rodzinie i bliskich, zanim będziesz się pchać w kalectwo" - zauważył jeden z internautów.
Inny napisał: "Ale świr z Ciebie Oliwka!", na co celebrytka odpowiedziała: "Za granicą jestem nieśmiertelna".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.