Kacper Kulpicki| 

Rocznica Rutkowskich w "najbardziej niebezpiecznym mieście w Polsce"

37

Krzysztof Rutkowski spędził z żoną aktywny weekend w Sandomierzu. Kontrowersyjny detektyw to miejsce wybrał nie bez powodu. Czyżby chciał poczuć się jak słynny pogromca przestępców, czyli serialowy ojciec Mateusz? Wszystko jest już jasne.

Rocznica Rutkowskich w "najbardziej niebezpiecznym mieście w Polsce"
Krzysztof Rutkowski i Maja Rutkowski w Sandomierzu (Instagram MajaPilch)

Krytycy Krzysztofa Rutkowskiego mogą zarzucić mu wiele, ale jednego odmówić mu się nie da. Nikt tak jak on nie umie wzbudzić wokół siebie uwagi. Tak właśnie stało się, gdy wraz z Mają Rutkowską pojawił się na zabytkowym sandomierskim rynku. Co tam robił?

Fani serialu "Ojciec Mateusz" mogą odetchnąć z ulgą. Detektyw nie zjawił się w mieście po to, by zagrać w nowym sezonie produkcji TVP. Chociaż, jak można wnioskować z jego słów, wcale nie uważa tego za zły pomysł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rutkowski chwali się bogactwem. Krzysztof Gojdź komentuje jego zachowanie.

Znany z charakterystycznej fryzury celebryta i jego małżonka wsiedli na rowery i śladem Artura Żmijewskiego przejechali Sandomierz. 64-latek żartobliwie zdradził, jaki był powód tej niecodziennej wizyty.

Przyjechaliśmy na wsparcie "najbardziej niebezpiecznego miasta w Polsce", ponieważ w każdym odcinku dochodzi tu do zabójstwa, a tych odcinków jest sporo, więc w Sandomierzu trzeba uważać - stwierdził w Super Expressie.

Romantyczny weekend Rutkowskich

Krzysztof Rutkowski najwyraźniej jest gorliwym fanem "Ojca Mateusza", jednak wcale nie to przyświecało mu, decydując się na tę wycieczkę. Okazuje się, że małżonkowie postanowili spotkać się z przyjaciółmi, którzy niedawno byli obecni na hucznej komunii ich synka. Część czasu spędzili jednak tylko we dwoje, celebrując 15-lecie wspólnego małżeństwa.

Lubimy rekreacyjnie pojeździć sobie na rowerkach, a przede wszystkim uwielbiamy spędzać ze sobą czas, nie ważne gdzie, byle razem, bo ze względu na nasze obowiązki zawodowe coraz częściej musimy walczyć o te wspólne chwile. (...) Dodam, że z każdym rokiem, wszystkim na przekór kochamy się coraz bardziej i jesteśmy szczęśliwi - podsumował w tabloidzie.

Dla mieszkańców Sandomierza widok jeżdżących po mieście i odwiedzających lokalne restauracje celebrytów z pewnością pozostanie na długo. Może zatem warto, by włodarze TVP rzeczywiście pomyśleli o zastąpieniu głównego aktora Krzysztofem Rutkowskim? Wszak nie ma wątpliwości, że w tym mieście czuje się wyjątkowo dobrze.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić