Małgorzata Rozenek mieszkała we Francji jako nastolatka. Nauczyła się tamtejszego języka, a o powiązaniach z francuską kulturą wielokrotnie opowiadała w wywiadach. Podobne wspomnienia postanowiła zafundować swojemu nastoletniemu synowi.
Stanisław Rozenek rozpoczął studia na prestiżowej uczelni w Lyonie. Nie zdążył spędzić tam miesiąca, a stęskniona rodzicielka pojawiła się w drzwiach luksusowego akademika. Celebrytka postanowiła połączyć przyjemne z pożytecznym. Nawiązała współpracę z jedną z firm kosmetycznych, dzięki czemu mogła zabrać pociechę na prestiżową imprezę.
W sieci pokazała, jak oboje — ubrani w eleganckie czarne kreacje — spacerują ulicami miasta, biorą udział w uroczystym raucie oraz oglądają występy baletnic. Dzięki tym atrakcjom świeżo upieczony student mógł na chwilę zapomnieć o nauce i cieszyć się wspólnymi chwilami z mamą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najstarszy syn Małgorzaty Rozenek za możliwość edukacji na Universite Lumiere Lyon musi opłacać czesne. Najtańsza opcja to koszt ok. 800 zł rocznie, jednak do tego należy doliczyć koszty wyżywienia, akademika, pomocy naukowych i kieszonkowego.
Stanisław zamieszkuje jednoosobowy pokój z łazienką. Oprócz tego do jego dyspozycji jest wspólny salon oraz kuchnia. W wolnych chwilach z rówieśnikami może grać w piłkarzyki, a gdy pogoda dopisze, wylegiwać się w zadbanym ogrodzie.
Rozenek we Francji nie mogła świętować rocznicy ślubu z Majdanem
Była gospodyni "Dzień dobry TVN" podczas podróży nie mogła liczyć na towarzystwo Radosława Majdana. Choć mąż został w Polsce, pamiętał, że 10 września to data szczególna dla obojga z nich. 8 lat temu dokładnie tego dnia wzięli ślub.
To już osiem lat po naszym pięknym ślubie, a ja kocham cię cały czas tak samo mocno, a nawet bardziej. Jak to mówisz Małgosiu - "tyle razem przeżyliśmy, a jeszcze tyle przed nami" - napisał w sieci.
Małgorzata Rozenek odwdzięczyła się takim samym miłosnym wyznaniem. Gwiazda TVN po spotkaniu z synem była w wyśmienitym humorze. Fani mogą przygotować się, że niebawem coraz częściej będzie do niego wyjeżdżać.
Czytaj też: Internauci zobaczyli Rozenek. "Jakim cudem?"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.