Małgorzata Rozenek znalazła sposób, jak przyjemne połączyć z pożytecznym. W upalne lato, zamiast siedzieć w domu, razem z mężem i pociechami pojechała do największego aquaparku w Europie. Tam raczyła się wodnymi atrakcjami, gorliwie je zachwalając.
Wspaniały czas, wspaniałe miejsce, mnóstwo atrakcji i jak widać, każdy bawił się znakomicie, bez względu na wiek — opisywała.
Fani trzeciej żony pierwszego męża Dody chyba jej tego pozazdrościli. Pod nagraniem, na którym widać, jak cała familia radośnie korzysta ze zjeżdżalni, basenów i jacuzzi, pojawiły się złośliwe komentarze. Większość dotyczyła jednego szczegółu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci zachodzili w głowę, jak celebrytce udało się mieć cały obiekt na wyłączność. Wszak sezon w pełni, więc popularny aquapark powinien być pełen ludzi i pękać w szwach.
"Jakim cudem tak pusto?", "Tak nie jest tam nawet w wigilię", "Sami tam byliście? Szok!", "Proszę przyjechać, jak będzie oblężenie. Ciekawe, czy wtedy też by się podobało", "Mało przekonujące" - pisali.
Rozenek była z fanami szczera. Prawie nikt nie wyłapał tego, co mówiła
Okazuje się, że tym razem Małgorzata Rozenek była ze swoimi obserwującymi szczera, jednak nie wszyscy zwrócili na to uwagę. Podczas relacji na InstaStory jasno podkreśliła, że weszła do obiektu na chwilę przed otwarciem, by podczas tworzenia filmików nikomu nie przeszkadzać.
Niestety, ta informacja przeszła niemal bez echa. Jedynie kilka osób zwróciło uwagę, by zamiast pretensji, pogratulować gwieździe zaradności. Jedna fanka dziwiła się, że intencje i zadeklarowana w hasztagach współpraca reklamowa nie były dla wszystkich jasne.
Przy zasięgach pani Małgosi jasne jest, że kręci w najlepszych możliwych warunkach. Przecież nad tym pracuje cała ekipa. Ludzie, nigdy reklamy nie widzieliście? — spytała.
Małgorzata Rozenek nie zdecydowała się na zabranie głosu i szersze wyjaśnienia. Mimo tego warto pogratulować jej skuteczności — mało która influencerka pod swoimi postami potrafi regularnie rozbudzać aż tak zażarte dyskusje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.