Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karol Osiński
Karol Osiński | 
aktualizacja 

Ruszył proces P. Diddy'ego. Sędzia wyśmiał jego pseudonimy

31

Ruszył proces Seana "Diddy'ego" Combsa, który przyciągnął uwagę nie tylko powagą zarzutów, ale i humorem sędziego. Sędzia Arun Subramanian zażartował z pseudonimów rapera i porównał dokumentację do "Władcy Pierścieni".

Ruszył proces P. Diddy'ego. Sędzia wyśmiał jego pseudonimy
P.Diddy (Getty Images, MEGA)

Najważniejsze informacje

  • Proces Seana "Diddy'ego" Combsa rozpoczął się w sądzie federalnym.
  • Sędzia Arun Subramanian wprowadził humor, nawiązując do pseudonimów rapera.
  • Proces dotyczy poważnych zarzutów, w tym przemocy i handlu ludźmi.

W sądzie federalnym w Nowym Jorku rozpoczął się proces Seana "Diddy'ego" Combsa. Już pierwszego dnia uwagę przyciągnął nie tylko powaga zarzutów, ale także niespodziewany humor sędziego Aruna Subramaniana. Sędzia zażartował z licznych pseudonimów rapera oraz porównał obszerność dokumentacji procesowej do trylogii "Władca Pierścieni" J.R.R. Tolkiena, mówiąc, że sprawa jest podobna do historii opisanej w książkach. Sala zareagowała śmiechem na jego słowa.

Sean Combs, znany również jako "Puff Daddy", "Diddy" czy "Love", stawił się w sądzie w eleganckim garniturze. Dzięki decyzji sędziego mógł uniknąć więziennego uniformu, co pozwoliło mu zachować swój wizerunek. Proces dotyczy pięciu poważnych zarzutów, w tym przemocy fizycznej i seksualnej oraz handlu ludźmi.

Ruszył proces P. Diddy'ego. Sędzia wyśmiał jego pseudonimy

Sędzia Arun Subramanian odniósł się również do sprawy Ghislaine Maxwell, wspólniczki owianego złą sławą Jeffreya Epsteina, co podkreśla powagę oskarżeń. Kobieta odsiaduje 20-letni wyrok za podobne oskarżenia. Porównanie obu procesów przyciąga uwagę opinii publicznej i mediów na całym świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Urszula i Stanley z Sanatorium miłości o uczestnikach, konfliktach i wynagrodzeniu.

Choć proces dopiero się rozpoczął, już teraz wiadomo, że wybór ławy przysięgłych może potrwać kilka dni. Cały proces ma trwać około ośmiu tygodni. Sean 'Diddy' Combs próbuje odeprzeć zarzuty, które mogą zaważyć na jego przyszłości i karierze.

Sprawa Combsa to nie tylko proces sądowy, ale także symboliczne rozliczenie show-biznesu z przemocą i nadużyciami władzy. To jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich lat, który może na zawsze zmienić postrzeganie artysty przez opinię publiczną.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
"Przeczytałam, że zrobiłam karierę przez łóżko". Pomogła jej Anna Dymna
"Tęsknie za rozmowami". Syn Piotra Machalicy poruszająco wspomina ojca
Wymowna grafika Damięckiej. Szybko zniknęła z jej profilu
Manuela z "Big Brothera" zagra w filmie. "Odczarowanie II wojny światowej"
Wydadzą 30 milionów euro na ślub. Na liście gości Di Caprio i Lady Gaga
Dorociński robi karierę za granicą. Te role przejdą do historii kina
Wieści o jej chorobie zszokowały Polaków. Kołaczkowska walczy o powrót do zdrowia
Przejmujący wpis żony Tomasza Jakubiaka. Sama świętuje jego urodziny
Nagle pojawiła się ona. Laureatka Oscara na poznańskim Marszu Równości
Krótkie spodenki latem w mieście to błąd? "Mężczyźni nie powinni tego robić"
Te atrakcje weselne są coraz modniejsze. Janachowska wskazała konkretne
Nie żyje Jack Betts. Gwiazdor "Spider-Mana" miał 96 lat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić