Krzysztof i Maja Rutkowscy uwielbiają chwalić się życiem w luksusie, co odbija się szerokim echem w mediach. Nie tak dawno temu para zorganizowała sobie drugie wesele połączone z komunią syna, podczas której Krzysztof Junior został obdarowany drogimi prezentami.
10-latek otrzymał między innymi sportowe BMW o mocy 400 koni mechanicznych za 200 tys., elektryka za 50 tys. zł oraz ogromny zegarek. Ten fakt wywołał niezłe poruszenie w sieci, bowiem sporo internautów ma wątpliwości, czy były to prezenty odpowiednie dla dziecka.
Czytaj także: To się porobiło! Metamorfoza Krzysztofa Rutkowskiego
Niewiele osób pamięta, że Rutkowski ma jeszcze nieślubnego syna Aleksandra, który obecnie ma 15 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podkreśla shownews.pl, Rutkowski początkowo w ogóle wypierał się, że dziecko jest jego. Potrzebne były badania DNA, które rozwiały wątpliwości. Sprawa wyszła na jaw w 2015 roku.
W czasie, gdy celebryta organizował huczne przyjęcie dla swojego młodszego syna, czasie matka Aleksandra poprosiła Rutkowskiego, aby ten przelał na konto szkoły ich syna 1200 złotych "wpisowego". Niestety, rodzicom nastolatka nie udało się dojść do porozumienia.
Zwróciłam się do Krzysztofa z prośbą o - dokładnie powiem - 1200 zł na wpisowe plus kaucję do liceum prywatnego dla Aleksandra. (...) Wysłałam Krzysztofowi dane szkoły z numerem konta, piszę, że termin jest do dziesiątego maja i że proszę, żeby on to zrobił. Krzysztof mnie bezczelnie po prostu potraktował jak jakąś gówniarę. Odpisuje mi, że "nie będzie nic przelewał", że mam "dzwonić po komunii Juniora" - powiedziała kobieta.
Jak twierdzi Zych, gdy Aleksander miał komunię, Rutkowski nie złożył mu życzeń, a co dopiero mówić o prezencie, choć dziecko ponoć go osobiście zaprosiło.
Niestety, ale nie mamy równego podziału ról, bo on tylko i wyłącznie jest od płacenia tych alimentów (o tych więcej już za chwilę - przyp.red.), które są żenująco niskie w porównaniu do standardu życia, jakie zapewnia najmłodszemu synowi, a cała przyjemność dbania, zajmowania się naszym synem, spoczywa na mnie - dodała.
Jakie wykształcenie ma Rutkowski?
Słynny detektyw bez licencji działa w swoim fachu już od lat, jednak niegdyś widział się najwyraźniej w zupełnie innym miejscu. W 1981 roku 21-letni Krzysztof Rutkowski został absolwentem technikum mechanizacji rolnictwa. Przed startem własnej agencji, był dyrektorem agencji ochroniarskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.