Krzysztof i Maja Rutkowscy pobrali się w 2019 roku, a po 5 latach odnowili przysięgę małżeńską. Uchodzą za zgraną parę, dlatego fanów nie dziwi, że spędzą walentynki razem w romantycznej scenerii.
64-latek zdradził w Show News, że w święto zakochanych zabiera żonę do malowniczego Sandomierza. Oboje wielokrotnie odwiedzali to miasto i mają do niego szczególny sentyment. Ich plany zmieniły się w ostatniej chwili.
W Sandomierzu odbędzie się fajna imprezka. Planowaliśmy Zakopane, ale niestety raczej odpadnie ze względu na zbyt dużą odległość. Na pewno jednak w Sandomierzu też będzie fajnie — oznajmił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Rutkowski tym razem był bardziej tajemniczy niż zazwyczaj. Dodał, że planuje zrobić żonie specjalny walentynkowy prezent, jednak chce ją zaskoczyć, dlatego swoje zamiary zatrzyma w sekrecie.
Każda okazja jest dobra, żeby zrobić sobie prezent. Szykuję dla żony miłą niespodziankę, a jaką to na razie nie zdradzę, bo nie byłaby to wtedy tajemnica. Przeczuwam jednak, że bardzo się jej spodoba — podsumował.
Na jedną z rocznic ślubu Maja Rutkowski dostała od niego luksusowe auto marki BMW, więc można się spodziewać, że i tym razem będzie to coś równie spektakularnego. O tym, że detektyw dla krewnych jest niezwykle hojny, mógł przekonać się także jego syn.
Młodzieniec z okazji komunii dostał od taty auto elektryczne. Przy tej okazji rodzinny majątek celebryta poszerzył także o kolejny pojazd warty ok. 200 tys. zł. Twierdził, że to dla kilkulatka, bo bardzo interesuje się motoryzacją.
Rutkowscy świętowali rocznicę w Sandomierzu. "Kochamy się"
Krzysztof i Maja Rutkowski w Sandomierzu byli w maju ubiegłego roku. Wówczas gwiazdor z rozbawieniem przyznał, że przyjechali do "najbardziej niebezpiecznego miasta w Polsce". Nie zwiedzali jednak atrakcji śladem "ojca Mateusza" i wybrali inne rozrywki.
Lubimy rekreacyjnie pojeździć sobie na rowerkach, a przede wszystkim uwielbiamy spędzać ze sobą czas, nieważne gdzie, byle razem. [...] Dodam, że z każdym rokiem, wszystkim na przekór kochamy się coraz bardziej i jesteśmy szczęśliwi — deklarował w "Super Expressie".
Jak sądzicie, Krzysztof Rutkowski wytrzyma, czy już 15 lutego obwieści w sieci, na jaki walentynkowy pomysł wpadł?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.