Gabriel zarządza 60-hektarowym gospodarstwem w Wielkopolsce, gdzie zajmuje się hodowlą bydła opasowego oraz uprawą zbóż. Jego wykształcenie jest imponujące – ukończył technikum agrobiznesu, a następnie zdobył tytuły inżyniera i magistra. Równocześnie rozwijał swoje gospodarstwo. Jak twierdzi, pasjonują go podróże, choć bez "tej jedynej" nie sprawiają mu one takiej radości.
Od dwóch lat Gabriel jest singlem, ponieważ jego poprzedni związek zakończył się z powodu różnic w wizjach przyszłości. W rozmowie z Martą Manowską wyznał, że poszukuje relacji, która będzie głęboka i dojrzała.
Mając 194 cm wzrostu, chętnie poznałby wysoką kobietę. Zależy mu na partnerce, która jest rodzinna, wrażliwa, z marzeniami i pasją. Nie akceptuje tatuaży ani nałogów, preferując kobiety z "czystą kartą". Nie oczekuje, że partnerka będzie pracować na gospodarstwie, ale liczy na jej wsparcie w codziennych decyzjach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gabriel z "Rolnika" stracił mamę, kiedy miał 2,5 roku
Mieszka z ojcem i macochą, którą traktuje jak drugą matkę, ponieważ odegrała kluczową rolę w jego życiu. Jak twierdzi, rodzina jest dla niego podstawą. Mocno chwali sobie relację z ojcem, którego uważa za bardzo opiekuńczego, momentami aż za bardzo, lecz rozumie go, gdyż w przeszłości stracił pierwszą żonę.
Miałem 2,5 roku, więc na niego spadł obowiązek wychowania mnie oraz mojego rodzeństwa. Mama miała zdiagnozowanego raka piersi. W momencie diagnozy była w ciąży ze mną, no i miała opcje: albo leczenie, albo zostaje w ciąży - opowiadał Gabriel.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.