Mama Agnieszki Włodarczyk mimo wieku emerytalnego nie zamierza być tylko babcią, która zajmuje się wnukiem. Chce dalej korzystać z życia, a los dał jej ku temu okazję. Z wzajemnością zakochała się w pochodzącym z Włoch Naderze.
Para jest ze sobą szczęśliwa i choć rozmawiają ze sobą po angielsku (dla nikogo z nich nie jest to język ojczysty), dogadują się znakomicie. Anna Stasiukiewicz nie zamierza psuć sobie nastroju internetowym hejtem. Przy okazji świętowania rocznicy ślubu zdradziła, że złośliwości, jakoby ukochany był jej utrzymankiem, są wyssane z palca.
Zawiadamiam, że mąż pracuje i mnie wspiera finansowo, na dodatek kocha i nie interesują go młode, śliczne dziewczynki. Radzę zająć się sobą i nie doradzać ani nie współczuć. Radzę też nie zaglądać i zająć się własnym życiem — oznajmiła na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodała, że natrętne pytania, które nazwała "fałszywą troską", mogą być spowodowane zazdrością. Zamiast brać to sobie do serca, zamierza być z Naderem tak długo, jak będzie on "dobry, kochany i europejski".
Mój związek jest wystarczająco dziwny, więc nie potrzebuję wywiadów i komentarzy, w których by mnie oceniano. Sama wiem, że to nie jest normalny związek - komentowała na łamach "Faktu".
Mama Agnieszki Włodarczyk świętowała 1. rocznicę ślubu
Mama Agnieszki Włodarczyk zawarła związek małżeński 27 listopada 2023 roku. Z bukietem herbacianych róż w ręku i młodszym partnerem u boku odwiedziła Urząd Stanu Cywilnego. Gdy minął równy rok od momentu, opublikowała w sieci optymistyczną odezwę.
Z radością wyznała, że uczucie trwa nadal i jest pewna, że w kolejnych latach dalej tak będzie. Aktorka uspokoiła internautów, że nie towarzyszą jej żadne troski osobiste i martwi się jedynie o to, by być zdrową, a na świecie panował pokój.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.