Justyna Steczkowska zgłosiła do TVP utwór pt. "Gaja" i została jedną z dziesięciu gwiazd, które powalczą o reprezentowanie Polski na Eurowizji 2025. Fani wokalistki liczą na to, że zdeklasuje konkurencję i nie powtórzy się sytuacja z zeszłego roku, gdy zajęła drugie miejsce i musiała ustąpić Lunie.
Artystka sama ma taką nadzieję, zwłaszcza że 14 lutego (wtedy odbędzie się finał kwalifikacji) o wyborze zdecydują tylko widzowie. Chce pokazać im najlepszą wersję "Gai", która ma łączyć muzykę i 3-minutowe widowisko z tancerzami i skomplikowaną choreografią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To będzie show. Przede wszystkim show. Oczywiście z muzyką, ale to jest oczywiste, że muzyka tam musi być. I dobry głos, żeby to zaśpiewać. Natomiast będzie do tego dołączone show, nad którym pracujemy — mówiła w rozmowie z "Super Expressem".
Justyna Steczkowska uważa, że brak jury w preselekcjach to dobry pomysł, bo "publiczność zawsze głosuje sercem". Jeśli widzowie ją poprą, będzie "reprezentować kraj na wszystkich możliwych poziomach".
Na pewno fani będą walczyli ze sobą. Na tym też polega cała atrakcja takich konkursów — zauważyła.
Steczkowska wraca do Eurowizji sprzed 30 lat. "Byłoby inaczej"
52-latka zdaje sobie sprawę, że jej udział w Eurowizji 1995 nie był owiany sukcesem. Zajęła wówczas 18. miejsce na 23. uczestników, a jej "Sama" nie podbiła serc Europejczyków.
Niektórzy uważają, że piosenka wyprzedzała swoje czasy i teraz byłaby bardziej doceniona. Celebrytka miała wtedy raptem 23 lata i była dużo mniej doświadczona niż teraz. Jeśli wróci na eurowizyjną scenę z "Gają", nie powtórzy tych samych błędów.
Gdybym 30 lat temu miała tę wiedzę, co teraz, to byłoby inaczej, ale skąd mogłam ją mieć? [...] Zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, żeby było najlepiej. Było na tyle dobrze, na ile mogło być. To też był inny konkurs. [...] Teraz mamy czas obrazków, [...] ale też ważne jest to, jaką myśl niesie piosenka. I myślę, że akurat w przypadku mojej piosenki "Gaja" to jest głęboka, mądra myśl, która dotyczy całego świata, nie tylko nas tutaj — podsumowała w "Super Expressie".
Zamierzacie głosować w preselekcjach na Justynę Steczkowską, czy macie innych faworytów?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.