Justyna Steczkowska zamiast na festynach i gminnych dożynkach, częściej koncertuje w filharmoniach i innych scenach, gdzie wstęp jest biletowany. Ma wierną publiczność, która docenia jej twórczość.
Piosenki nie są jednak na tyle popularne, by święcić triumfy na radiowych listach przebojów. Nikt też nie nuci ich podczas wesel, biesiad i innych imprez, na których króluje disco polo. Czyżby wokalistka w związku z tym zamierzała zmienić ścieżkę kariery?
Na taki pomysł wpadli internauci, gdy zobaczyli, jak uśmiechnięta, w efektownej czerwonej sukni, pozuje do zdjęcia z liderem zespołu Classic. Ubrany w elegancki garnitur Robert Klatt opublikował kadr w sieci, oceniając go jako "fajną focię".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To wystarczyło, by internetowa społeczność zaczęła podejrzewać ich o współpracę. Oboje mają się czym pochwalić — formacja piosenkarza powstała w 1992 roku i ma na swoim koncie kilka przebojów. To m.in. "Hej, czy ty wiesz?", "Moja dziewczyna" i "Jolka, Jolka".
Justyna Steczkowska od ostatniego roku stara się poszerzyć swoje muzyczne zasięgi. Wydała nową płytę, a oprócz tego stara się o ponowny udział w Eurowizji. Część fanów uważa, że kolejnym krokiem mogłaby być nieoczywista kooperacja z liderem Classic.
Steczkowska po 30 latach wróci na Eurowizję?
Póki co gwiazda skupia się na przygotowaniach do preselekcji. Lista wybranych przez TVP wykonawców zostanie upubliczniona dopiero we wtorek (14 stycznia), jednak nazwisko celebrytki od wielu tygodni znajduje się na nieoficjalnej i krążącej w sieci liście.
Justyna Steczkowska ma powalczyć o miano reprezentantki z utworem "Gaja", który nie ma wiele wspólnego z disco polo. Utrzymany jest w mrocznej konwencji, nie brakuje widowiskowych wokaliz i innych oryginalnych dźwięków (np. krzyku czarownicy).
Jeśli gwiazda drugi rok z rzędu odniesie porażkę i nie pojedzie na Eurowizję, być może dopiero wtedy zdecyduje się na inny sposób, by rozkochać w sobie szeroką publiczność. Jak sądzicie, jej "romans" z disco polo byłby dobrym pomysłem?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.