Syn Edyty Górniak ma sposób na jej nadopiekuńczość. "Zawsze towarzyszy mi stres"
Edyta Górniak, wyróżniona na Gali Gwiazd Plejady, opowiada o swojej relacji z synem. Artystka przyznaje, że bywa nadopiekuńcza, ale syn ma na to sposób. - Ma taką fajną umiejętność żartowania, kiedy jestem zdenerwowana - tłumaczyłą w rozmowie z Plejadą.
Najważniejsze informacje
- Edyta Górniak otrzymała nagrodę SuperGwiazdy na Gali Gwiazd Plejady.
- Artystka mówi o nadopiekuńczości wobec syna Allana.
- Syn potrafi rozładować napięcie żartem, co czasem irytuje Górniak.
Podczas Gali Gwiazd Plejady Edyta Górniak została uhonorowana statuetką SuperGwiazdy. W swoim przemówieniu artystka poruszyła temat relacji rodziców z dziećmi, zwracając uwagę na nadopiekuńczość i obojętność. W rozmowie z Plejadą Górniak przyznała, że często martwi się o swojego syna Allana.
Alan powiedziałby na pewno, że jestem troszeczkę nadopiekuńcza, ale on to rozumie. W jego dzieciństwie długo żyliśmy w lęku. Często się o niego boję tak jak każdy kochający rodzic. Kilka razy byliśmy narażeni na bardzo trudny etap. Moje obawy dotyczą cały czas tej pamięci z czasów, kiedy zostałam mamą, kiedy uczyłam się macierzyństwa. Myślę, że on się już do tego przyzwyczaił, że troszeczkę jestem nadopiekuńcza - mówiła piosenkarka.
Edyta Górniak mówi, że jej syn ma sposób na jej odpiekuńczość
Edyta Górniak mówi, że uczy się być mamą dorosłego syna. – Uczę się dawać mu przestrzeń decydowania bez stresu, bo zawsze towarzyszy mi stres – dodaje. Artystka chce, by Allan nauczył się odpowiedzialności za swoje decyzje. Syn Górniak, ma wyjątkowy sposób na rozładowanie napięcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Irena Kamińska-Radomska szczerze o relacjach z Małgorzatą Rozenek-Majdan: "Nie obserwuję. Relacji nie ma..."
Allan jest moim synem, więc żyje zawsze w stresie. Jest bardzo dzielny, mądry wrażliwy, inteligentny. Ma taką fajną umiejętność żartowania, kiedy jestem zdenerwowana. Ja tego nie lubię, bo jak jestem zdenerwowana, to chcę być zdenerwowana. Jak ktoś [wtedy] podchodzi i mnie rozśmiesza, to tego nie lubię. To mnie po prostu wybija - dodała Plejadzie.
Niedawno Allan przeszedł przez trudny okres, związany z rozstaniem i konfliktami rodzinnymi. – Z bólem obserwowałam ten trudny czas – wspomina Górniak. Teraz jej syn zaczyna nowy etap, otwierając własne studio.