Donald Trump w pierwszych godzinach urzędowania podpisał kilka ważnych dokumentów, jednak nie zapomniał także o sprawach dotyczących samego siebie. Jedną z jego decyzji było przywrócenie na biurko Gabinetu Owalnego czerwonego przycisku zamkniętego w drewnianym pudełku.
Gdy tylko go naciśnie, pracownicy błyskawicznie podadzą mu jego ulubiony napój — dietetyczną colę. Jak informuje "The Wall Street Journal", gadżet został zainstalowany już w dniu zaprzysiężenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponadto Donald Trump postanowił przywrócić nad kominek Gabinetu Owalnego obraz z pierwszym prezydentem kraju, George’em Washingtonem. Na swoje miejsce wróciło też popiersie Winstona Churchilla', które Joe Biden kazał usunąć.
Choć polityk zapowiadał, że bardziej zadba o zdrowe odżywianie, nie wykluczył ze swojej diety ulubionej coli. Do jej smaku, jak czytamy, przekonał także wiceprezydenta J.D. Vance. Z relacji gazety wynika, że panowie popijali ją ze złotych szklanek już podczas inauguracyjnego lunchu.
Ulubione dania Donalda Trumpa. Co lubi jeść?
Menu uroczystego spotkania nie jest znane, ale z pewnością nie były tam serwowane przysmaki, którymi nowy przywódca Ameryki zajada się na co dzień. Jego kulinarne upodobania są podobne, jak wielu przeciętych rodaków.
Donald Trump przepada za daniami typu fast-food, a szczególnie frytkami i hamburgerami. Lubi także kanapkę z wieprzowiną, cebulą, czosnkiem i odrobiną tabasco. Wiele lat temu przygotowywał ją na żywo w telewizji.
Wśród dań, które najczęściej zamawia podczas podróży, są m.in. naleśniki z borówkami i syropem klonowym, zupa-krem z kukurydzy, pizza i pieczone mięso. Z kolei do ulubionych przekąsek należą chipsy oraz ciasteczka i lody o smaku wanilii. Też marzy wam się przycisk przywołujący zimną colę, który sprawił sobie Donald Trump?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.