Ponure kulisy udziału Jeżowskiej w "TzG". "Wdało się zakażenie"
Majka Jeżowska wystąpiła we wszystkich możliwych odcinkach 15. sezonu "Tańca z gwiazdami". Choć na parkiecie radziła sobie brawurowo, za kulisami nie zawsze było łatwo. O kontuzji, która wciąż daje jej się we znaki, opowiedziała dopiero teraz.
Majka Jeżowska była najstarszą uczestniczką 15. edycji "Tańca z gwiazdami", jednak energią i wigorem nie odstawała od reszty młodszych celebrytów. To 64-latka została okrzyknięta przez widzów jako posiadaczka najzgrabniejszych nóg.
Wokalistka bez problemu przechodziła do kolejnych odcinków (odpadła dopiero w półfinale), w czym nie przeszkadzały jej ani niskie noty jurorów, ani kontuzje. O jednej z nich zdecydowała się opowiedzieć dopiero po czasie. W wywiadzie dla "Vivy!" zrelacjonowała, co wydarzyło się za kulisami tanecznego show.
Majka Jeżowska podczas jednej z prób w studiu Polsatu stanęła na podwyższonym miejscu przeznaczonym dla publiczności. Przez nieuwagę postawiła krok odrobinę poza konstrukcję i upadła. Niewinne zdarzenie kosztowało ją wiele wyrzeczeń, o których nie chciała mówić na antenie. Na jej nodze wciąż można dostrzec bliznę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Opczowska o TVP. Jest szansa na jej powrót? "Dopóki proces trwa..."
Jest to taki rodzaj pamiątki po programie. Jeszcze jej nie ruszałam, czyli nie potraktowałam żadnymi laserami. [...] Patrząc na tę nogę, przypominam sobie wszystko to, co przeżywałam w czasie treningów. To jak zmieniałam plastry, brałam leki przeciwbólowe, antyzapalne, antyzakażeniowe — bo po tygodniu treningów z tą raną, z otwartym mięchem wdało się zakażenie — wspominała w "Vivie!".
Piosenkarka nie ukrywała, że blizna jest dla niej dowodem na to, że była dzielna i znosiła ból, jednocześnie uśmiechając się do widzów. Wytrwałość i determinacja się opłaciły — gwiazda cały poprzedni rok może zaliczyć do udanych, o czym sama pisała na swoim profilu.
Majka Jeżowska podsumowała 2024 rok
Oprócz przygody w "Tańcu z gwiazdami" hucznie świętowała 45-lecie kariery artystycznej. Udzieliła wielu wywiadów, a o jej twórczości znów zrobiło się głośno. Wydała też nową płytę pt. "Moja playlista 45".
Wygląda więc na to, że mimo cierpienia na treningach, w pamięci pozostaną jej same miłe chwile. Takich pożyczyła nie tylko sobie, ale i fanom w nowym roku.
2024 był bardzo dobrym rokiem dla mnie!. [...] Niech 2025 rok będzie dla nas wszystkich łaskawy, obfity w dobrych ludzi i piękne momenty — wyznała na Facebooku.