Karina z "Chłopaków do wzięcia" kilka miesięcy temu po raz pierwszy wyjechała z Polski. Wówczas tłumaczyła, że nie mogła znaleźć w kraju pracy, dlatego była zmuszona zarabiać za granicą.
Wygląda na to, że fundusze zgromadzone podczas tego wyjazdu już się jej skończyły. Ze względu na trudną sytuację finansową ponownie zdecydowała się na Niemcy. Mimo doświadczenia, na samą myśl o podróży przeżywała ogromny stres.
Już 3. dzień kompletnie nic nie jem, nie jestem w stanie. Tak źle przechodzę te podróże. Na 160 cm moja stabilna waga to 45-46 kg a teraz spadek. Mam nadzieję, że jak dotrę na miejsce, to się to uspokoi i będę mogła coś zjeść… - pisała na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na szczęście miejsce, do którego trafiła, nie okazało się tak koszmarne, jak sobie wyobrażała. Gwiazda "Chłopaków do wzięcia" zamieszkała w mieście Oberhausen i znalazła tam pracę jako opiekunka osób starszych.
Zamierza sumiennie wywiązywać się z powierzonych jej obowiązków przez cztery tygodnie. Gdy pojawiły się słowa niezrozumiałej krytyki, postanowiła rozprawić się z hejterami i wyjawić, co dokładnie robi.
Po pierwsze to żadna praca nie hańbi, a drugie, coraz częściej mam miejsca, gdzie dziennie przychodzą pielęgniarze i zajmują się sprawą higieny. Moja praca to pranie, gotowanie, sprzątanie i towarzystwo — skwitowała.
Karina z "Chłopaków do wzięcia" pracuje w Niemczech. Ile może zarobić?
Słowa Kariny z "Chłopaków do wzięcia" zostały przyjęte przez internautów jako objaw dojrzałości i odpowiedzialności. Do głosu doszły także osoby, które pracują w tym samym zawodzie i wiedzą, że nie zawsze łatwo jest go wykonywać.
W sieci trudno znaleźć konkretną kwotę, jaką można dostać za miesiąc pracy jako opiekunka osób starszych w Niemczech. Stawki wahają się między 1800, a 2600 euro (7700 - 11 200 zł). Mogą być zależne od lokalizacji oraz doświadczenia i pomniejszone o opłaty za zakwaterowanie i wyżywienie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.