Tyle zarobi Koterski w USA. Lepiej usiądźcie
Michał Koterski nie kryje, że kościół i wiara odgrywają w jego życiu duże znaczenie. W najbliższym czasie aktor wybiera się na polonijną pielgrzymkę do USA. Gdy tylko skończy się modlić, uda się do Pensylwanii, gdzie będzie gościem specjalnym na festiwalu Taste of Zakopane. Jak podaje portal Show News, będzie tam rozdawał kiełbasę i pierogi. Wydało się, ile zarobi.
W przeszłości Michał Koterski zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Teraz promuje trzeźwy styl życia. W wywiadach niejednokrotnie podkreślał, że to wiara pomogła mu zerwać z nałogiem. W ostatnim czasie wraz z partnerką założył nawet luksusowy ośrodek odwykowy.
Już za kilka dni Michał Koterski wybierze się ze swoją partnerką Marcelą i synkiem Frysiem na Pieszą Polonijną Pielgrzymkę do Merrillville w stanie Indiana. Rok temu uczestniczył w niej też m.in. Rafał Mroczek.
Zapraszam wszystkich na pielgrzymkę, bardzo się cieszę, że będę mógł wziąć w niej udział z moją ukochaną żoną Marcelką i z naszymi synkiem, i przeżyć wspólnie z nimi tą niezapomnianą duchową przygodę. Bardzo się cieszę, że będę mógł na pielgrzymce podzielić się świadectwem swego nawrócenia i poznać wielu ciekawych ludzi. Bardzo dziękuję księżom za zaproszenie mnie - wyznał w polonijnych mediach celebryta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Misiek Koterski: "Nasz synek nie był planowany. To dar od Boga"
Po pielgrzymce Koterski weźmie udział w festiwalu pierogów
Koterski podczas trwania pielgrzymki ma podzielić się z innymi uczestnikami "niezwykłym, choć bolesnym świadectwem swojego życia" i opowiedzieć o powrocie do życia w wierze.
Niedługo po pielgrzymce, 31 sierpnia, celebryta zagości na polonijnym festiwalu Taste of Zakopane w parku położonym w sercu gór Pocono (Pensylwania). "Prosto sprzed krzyża Misiek popędzi rozdawać kiełbasę i pierogi. Oprócz Koterskiego na imprezie będzie zawodniczka UFC Karolina Kowalkiewicz, a zaśpiewa... Krzysztof Cugowski z Budki Suflera" - donosi Show News.
Jak udało się dowiedzieć serwisowi, za udział w festiwalu Koterski miał dostać "symboliczne" wynagrodzenie rzędu kliku tysięcy dolarów. Z pewnością na chałturce w Polsce nie mógłby liczyć na podobne pieniądze. Ponadto organizatorzy mieli zapewnić jemu i jego rodzinie przelot z zakwaterowaniem.