Wiadomo, kiedy rusza nowy "Rolnik szuka żony". Dwie zasady uległy zmianie
Fani "Rolnik szuka żony" mogą odliczać dni. TVP1 poinformowała, że pierwszy odcinek siódmego sezonu zostanie wyemitowany w niedzielę 14 września o godzinie 21:25. Wiadomo, czym będzie różnił się od poprzednich — Marta Manowska wprowadziła dwie nowe zasady.
Miesiąc został do nowego sezonu "Rolnik szuka żony". TVP ogłosiła to w sieci, podkreślając, że 14 września "miłość znów zapuka do drzwi nowych uczestników". Do 12. serii mogło zgłaszać się więcej osób, bo znacznie poszerzono definicję rolnika.
Zgodnie z nową zasadą swoje aplikacje mogli wysłać wszyscy, którzy zawodowo są związani z naturą. To otworzyło drogę m.in. dla pszczelarzy, sadowników, hodowców, którzy nie mają pól, a nawet pasterzy i rybaków.
Tylko do 4 października w Biedronce. Limit dzienny - 4 opakowania
Ilość zgłoszeń z pewnością była większa. Spośród nich wybrano ósemkę, którą zaprezentowano w odcinku zerowym w kwietniu. Jedyną kobietą była 32-letnia Barbara, a oprócz niej swoje gospodarstwa pokazali 23-letni Kamil, 24-letni Arek, 28-letni Krzysztof, 31-letni Gabriel, 37-letni Roland, 44-letni Jarosław oraz 54-letni Andrzej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 1. odcinku "Rolnik szuka żony" zostanie pokazana piątka z nich — ci, którzy dostaną najwięcej listów. Marta Manowska jakiś czas temu zdradziła kolejną niespodziankę, która nieco zmieni formułę programu.
Wprowadziliśmy w tym roku pewne modyfikacje. One dotyczą odcinka numer trzy. Myślę, że będzie się państwu podobało, bo szybciej się przesuwamy w takim poznawaniu się głębszym i w takiej relacyjności — oznajmiła w rozmowie z "Pytaniem na śniadanie".
Ślub w 12. sezonie "Rolnik szuka żony"?
Jest jeszcze jedna kwestia, która wzbudziła zainteresowanie fanów show TVP. Prowadząca podczas nagrań u jednego z potencjalnych uczestników zasugerowała, że format może zmienić jego życie. Świadczyła o tym tęcza, którą potraktowała jak symbol.
Mamy taki symbol w naszym programie, że kiedy jadę do bohatera i pojawia się tęcza, to naprawdę tam zawsze powstało małżeństwo. Ta tęcza była w tym roku. Ja powiedziałam o tym tej osobie — opowiadała.
Jak sądzicie, przypuszczenia Marty Manowskiej się sprawdzą? Ślubu, który odbył się jeszcze podczas kręcenia, a nie po zakończeniu "Rolnik szuka żony", widzowie jeszcze nie widzieli. Będziecie oglądać?