Danuta Ginter zdobyła sympatię widzów 7. serii "Sanatorium miłości". Przed kamerami czuje się swobodnie, a jej pasją jest nie tylko fotografia, ale także taniec. Seniorka ujawniła, że podczas studiów miała okazję zobaczyć z bliska, na czym polega sztuka audiowizualna.
Ma nadzieję, że wkrótce uda jej się zrealizować swoje marzenie i zagościć na małym ekranie na dłużej. W planach na przyszłość bierze pod uwagę wiele możliwości i zamierza pomóc losowi.
Chciałabym wystąpić w jakimś serialu. Może pójdę na jakiś casting. [...] "M jak miłość" mi się podoba. Może jakaś niewielka rólka, albo statystka. [...] Telewizja i fotografia to jest mój świat — czytamy w Telemagazynie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Danuta Ginter z "Sanatorium miłości" została zapytana, czy przyjęłaby propozycję występu w "Tańcu z gwiazdami". Bez wahania odparła, że tak. Przed laty amatorsko zajmowała się pole dance, a jej córka specjalizuje się w tej dyscyplinie.
Zgodziłabym się. Kocham gimnastykę, taniec. Zresztą, chyba było widać w odcinkach, jak wywijałam — skwitowała.
"Sanatorium miłości". Smutna historia Danuty Ginter
Dla emerytki kontynuacja telewizyjnej przygody byłaby miłą odmianą. Dotychczas nie mogła liczyć na szczęście, o czym z żalem opowiadała innym kuracjuszom i prowadzącej, Marcie Manowskiej.
Mąż Danuty Ginter borykał się z problemem alkoholowym, a będąc pod wpływem, dopuszczał się przemocy fizycznej. Mężczyzna odwiedzał ją w zakładzie fotograficznym, który prowadziła przez wiele lat.
Dochodziło do awantur, przedsiębiorczyni straciła klientów. Musiała zlikwidować firmę. Rozwiodła się i sama wychowywała troje dzieci. Jakiś czas później na jej drodze pojawił się nowy partner.
Zakochali się w sobie i planowali ślub, jednak ostatecznie ta relacja była dla seniorki powodem do wielkiego smutku. Ukochany porzucił ją dla innej kobiety. Fani "Sanatorium miłości" zapewniają, że gdyby udało jej się dostać do "Tańca z gwiazdami", mogłaby liczyć na ich wsparcie. Byłby to pierwszy raz w historii obu programów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.