TVP opublikowała listę dziesięciu wykonawców, którzy 14 lutego w walentynki podczas wielkiego finału na żywo powalczą o reprezentowanie Polski na Eurowizji. Najbardziej znaną i doświadczoną gwiazdą stawki jest Justyna Steczkowska.
Jeśli uda jej się wygrać kwalifikacje, pobije rekord konkursu i pojawi się na nim ponownie po 30 latach (po raz pierwszy wystąpiła na Eurowizji w 1995 roku). O tym, czy tak się stanie, zadecydują wyłącznie telewidzowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piosenkarce mogą w tym pomóc wierni fani, którzy wróża jej wysokie miejsce w maju w Bazylei. Podobnie sądzą także zagraniczni fani. Doceniają kompozycję za mroczny klimat, zapadającą w ucho melodię i wokalne ozdobniki, których autorka nie szczędzi. Najbardziej podoba im się fragment z krzykiem czarownic.
"Polsko, nie zepsuj tego drugi rok z rzędu", "To talent. Mam nadzieję, że Polska to wyśle na Eurowizję", "Miałam ciarki, gdy słyszałam jej krzyk. Miejsce w finale gwarantowane", "Uwaga, to zwycięzca", "Jeśli Polska chce wejść do top 5, to musi wybrać Steczkowską. 12 punktów z Bułgarii", "Macie jedno zadanie — wysłać "Gaję". Będziemy głosować z Chorwacji" - czytamy na YouTube.
Krytycy, choć należą do mniejszości, zwracają uwagę, że jedyną konkurencją dla Justyny Steczkowskiej w preselekcjach byłaby Sara James i "Tiny Heart", jednak do tej konfrontacji nie dojdzie.
Eurowizja 2025. Z kim Steczkowska powalczy w preselekcjach?
Jeśli "dziewczynie szamana" dopisze szczęście, zdeklasuje rywali i dopnie tego, o co stara się od ponad roku. Za miesiąc stanie w szranki m.in. z Dominikiem Dudkiem, Kubą Szmajkowskim, Darią Marx i duetem Sw@da x Niczos, który wykona utwór w języku podlaskim.
Choć zagraniczni fani nie mają wątpliwości, że "Gaja" to najlepsza spośród propozycji TVP, ostateczny głos będzie należał do polskich widzów. Jak sądzicie, Justyna Steczkowska skradnie ich serca, czy odniesie porażkę?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.