Po długiej przerwie "You Can Dance - Po prostu tańcz" powróciło na antenę TVN, wzbudzając entuzjazm wśród fanów tańca. Pierwszy odcinek na żywo, który odbył się 19 marca, przyciągnął uwagę widzów, mimo że nie obyło się bez kontrowersji związanych z hałasem na widowni.
Zaapelował ws. osób transpłciowych w "You Can Dance"
Podczas pierwszego odcinka na żywo z programem pożegnało się pięciu uczestników. Wśród nich znalazł się Bartek "Sweetie", który postanowił wykorzystać swoją ostatnią chwilę na scenie, by zaapelować o wsparcie dla społeczności LGBTQ+.
Myślę, że nie muszę nic mówić. Dziękuję największej diwie mojego życia, czyli mojej mamie, która jest na publiczności. Poświęciłaś dla mnie bardzo dużo i to zawsze zostanie ze mną. Wspierajmy osoby queerowe, bo jesteśmy częścią społeczeństwa. Chrońmy osoby trans, które teraz są pod wielką, wielką opresją polityczną. Dziękuję - powiedział Bartek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też: Po uśmierceniu wrócił do "Barw szczęścia". Zmienił swoje życie po rozstaniu z córką premiera
Choć umiejętności taneczne uczestników zostały wysoko ocenione, widzowie skarżyli się na hałas dochodzący z widowni, który utrudniał pełne skupienie się na występach. Mimo to, emocje towarzyszące programowi były wyraźnie odczuwalne, a apel Bartka dodał wydarzeniu dodatkowej głębi.
Oprócz Bartka, z programem pożegnały się także Emilia, Joanna, Klaudia i Nikola. Ich odejście było wynikiem tanecznych bitew oraz dogrywki, które zadecydowały o ich dalszym losie w programie. Mimo rozczarowania, uczestnicy podziękowali za możliwość udziału w show.
"You Can Dance" wróciło do telewizji
"You Can Dance" powróciło na antenę po długiej przerwie, oferując widzom emocje i taneczne widowisko na wysokim poziomie. Program, emitowany od końca lutego, przyciąga uwagę zarówno fanów tańca, jak i nowych widzów, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne odcinki.
Program "You Can Dance" to nie tylko taniec, ale także platforma do wyrażania ważnych społecznie tematów, co udowodnił Bartek "Sweetie" swoim emocjonalnym apelem. Informację o wydarzeniach z programu podała "Plejada".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.