"Zamykamy". Decyzja gwiazd "Rolnicy. Podlasie" wywołała burzę w sieci
Tomek i Monika z Pokaniewa to gwiazdy "Rolnicy. Podlasie". Częścią ich rolniczej działalności jest serowarnia. Para nagle ogłosiła, że na dwa tygodnie zawiesza produkcję. Zwykła decyzja wzbudziła w sieci skrajne emocje. "Ludzie, co się z wami dzieje?" - pytała jedna z internautek.
Serowarnia jest jednym z kluczowych elementów gospodarstwa Tomka i Moniki z "Rolnicy. Podlasie". Hodują bydło rasy holsztyno-fryzyjskiej, produkują żywność i promują lokalne produkty. Ich ser podpuszczkowy na licytacji WOŚP 2025 został kupiony za 3300 zł.
Początkowo była to inwestycja dedykowana jedynie Monice. Tomek koncertował się pozostałej części gospodarstwa, jednak z czasem serowarnia zaczęła przynosić coraz większe zyski. Przed kamerami żartował, że "przejmuje inicjatywę" i wtedy "zaciera się, kto rządzi". Nagle postanowili zrobić sobie przerwę.
Zamykamy pracę serowarni na dwa tygodnie. Za utrudnienia przepraszamy — oznajmili na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paweł Stasiak o boleriozie. Jak się czuje? "To jest sinusoida"
Choć to jedynie krótki przestój w działalności serowarni, internauci nie byli pobłażliwi. Zarówno pod wpisem, jak i na grupie fanowskiej "Rolnicy. Podlasie" zaczęli domniemywać, dlaczego doszło do zamknięcia.
"Pewnie wczasy. Dobra pora dla rolnika. Pracownicy resztę zrobię, ale sera już nie", "A co z krówkami, jak was nie będzie? Trochę niefajnie", "Czyżby sanepid im zamknął serki?", "Jak zwykle, coś zaczęli i nie skończyli", "Pokazówka dla telewizji tylko była", "Musiało się coś złego stać", "Ludzie, co się z wami dzieje? Komentarze okropne - pisali.
"Rolnicy. Podlasie". Fani tłumaczą decyzję Tomka i Moniki
W obronie małżonków stanęli ich fani. Starali się uspokoić krytyków i tłumaczyli, że przerwa może być spowodowana kwestiami prywatnymi lub technicznymi — wszak serowarnia stara się być jedną z najnowocześniejszych w regionie. Poza tym Tomek i Monika z Pokaniewa mieli ostatnio sporo obowiązków.
Produkty gwiazd "Rolnicy. Podlasie" były prezentowane na Podlaskim Święcie Sera. Udało im się zdobyć złoty medal, jednak wcześniej musieli intensywnie się przygotowywać — razem z nimi w konkury stanęło ponad 50 wystawców, a komisja oceniała około 100 gatunków sera.