Zasypało posiadłość Ewy Wachowicz. Pokazała maszynę do odśnieżania
Za nami pierwszy atak śnieżycy tej jesieni na południu Polski. Biały puch pojawił się w Małopolsce, z którą związana jest Ewa Wachowicz. Była Miss Polonia i ekspertka kulinarna Polsatu pokazała jak zasypało jej posiadłość w Beskidzie Żywiecko-Orawskim.
Ewa Wachowicz postanowiła pokazać zimową scenerię podczas relacji z swojego gospodarstwa w górach. - No i pierwsze odświeżanie w tym roku. No troszkę tego śniegu napadało pod Babią (Górą przyp.) – mówiła gwiazda telewizji. - A w Zawoi pada śnieg… Kotki pojadły, to czas na zabawę – dodała.
W posiadłości towarzyszył jej mąż, Sławomir. Gdyby śnieżyca była większa z pewnością para skorzystałaby z mechanicznego pługu, który posiadają. Skończyło się jednak na zwykłej plastikowej łopacie. - Może nie biały, mały domek w górach, ale biało dookoła - napisała Ewa Wachowicz, pokazując pierwszy śnieg.
Miała czerwone światło. Nie zatrzymała się. Dramatyczne nagranie
Synoptycy w tej części Polski wydali ostrzeżenie przed umiarkowanymi opadami śniegu i oblodzeniem. W piątek, 21 listopada w okolicach domu Ewy Wachowicz napadało od 25 do nawet 50 centymetrów śniegu. W weekend pogoda na nie odpuścić. W sobotę i niedzielę temperatura ma pokazać minus trzy stopnie Celsjusza w dzień. Mroźna aura spowoduje, że śnieg utrzyma się przez kilka dni.