Zawadzka miała problemy podczas połogu. Proste czynności sprawiały jej kłopot

Marcelina Zawadzka, która w październiku ubiegłego roku została mamą, otworzyła się na temat połogu w programie "Halo tu Polsat". Prezenterka przyznała, że choć zazwyczaj czerpie energię z ludzi, po porodzie zamknęła się w domu, unikając kontaktu z bliskimi.

Marcelina ZawadzkaMarcelina Zawadzka
Źródło zdjęć: © AKPA
Karol Osiński

Marcelina Zawadzka nie kryje wielkiego szczęścia po narodzinach swojego synka. Celebrytka broni jego prywatności i nie chce pokazywać jego twarzy w mediach społecznościowych, lecz chętnie dzieli się opowieściami na jego temat. Jedna z ostatnich dotyczyła pierwszych dwóch tygodni po narodzinach Leonidasa.

W programie "Halo tu Polsat" prowadząca program "Farma" zebrała się na szczerość.

Sytuacja była dla mnie bardzo wymagająca i mam wrażenie, że takie dwa tygodnie nie chciałam dzwonić do ludzi, do moich bliskich. To był dla mnie kłopot, zadzwonić i nie czułam się do końca chyba dobrze. Nie czułam się stabilnie przede wszystkim. Z tego co słyszałam, to chyba mogłam mieć tego baby blues - mówiła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tylko wtedy Andrzej "Piasek" Piaseczny przyjąłby propozycję wystąpienia w TV Republika.

Marcelina Zawadzka miała problemy podczas połogu

Prezenterka podkreśliła, że połóg to czas, kiedy trzeba być dla siebie łaskawym zarówno pod względem fizycznym, jak i emocjonalnym oraz przygotować partnera na możliwe wahania nastroju. Jej partner, Max Gloeckner, starał się wspierać ją w tym trudnym okresie.

Bardzo ciężko jest w pierwszych miesiącach po porodzie zajmować się dzieckiem, bo ono wtedy najbardziej potrzebuje bliskości mamy. Więc jedyną rzeczą, którą wtedy mogłem zrobić, to zadbać o swoją kobietę. Starałem się jak najbardziej opiekować Marceliną - mówił Max Gloeckner.

Zawadzka dodała, że każde wyjście z domu było dla niej wyzwaniem. - Pierwsze dwa tygodnie miałam takie, że rzeczywiście nikt i nic. To było dla mnie też taką nowością (...) Ja się tutaj rozgościła. Wrosłam w kanapę. Chciałam tu zostać - podsumowała.

Wybrane dla Ciebie

Neo-nówka żegna Kołaczkowską. "Do zobaczenia na kabaretonie po drugiej stronie"
Neo-nówka żegna Kołaczkowską. "Do zobaczenia na kabaretonie po drugiej stronie"
Kolega Kołaczkowskiej z kabaretu też walczył z nowotworem. Zmarł ponad dekadę temu
Kolega Kołaczkowskiej z kabaretu też walczył z nowotworem. Zmarł ponad dekadę temu
Przygotowanie do wyjazdu. Wiesz, co trzeba zabrać?
Przygotowanie do wyjazdu. Wiesz, co trzeba zabrać?
Wiesz, jakie są skarby piratów? Sprawdź się
Wiesz, jakie są skarby piratów? Sprawdź się
Poważny uraz artystki disco polo. Musiała odwołać koncert
Poważny uraz artystki disco polo. Musiała odwołać koncert
Agnieszka Litwin sama chorowała na raka. Tak pożegnała Joannę Kołaczkowską
Agnieszka Litwin sama chorowała na raka. Tak pożegnała Joannę Kołaczkowską
Tymi skeczami Kołaczkowska bawiła ludzi do łez. Doczekały się milionów odsłon
Tymi skeczami Kołaczkowska bawiła ludzi do łez. Doczekały się milionów odsłon
Rogalska i Gąsowski żegnają Kołaczkowską. Ich słowa wyciskają łzy z oczu
Rogalska i Gąsowski żegnają Kołaczkowską. Ich słowa wyciskają łzy z oczu
Nie żyje Jo Bacon. Gwiazda "To właśnie miłość" miała 72 lata
Nie żyje Jo Bacon. Gwiazda "To właśnie miłość" miała 72 lata
"Na naszej sali operacyjnej". Tak przed śmiercią o Kołaczkowskiej pisała lekarka
"Na naszej sali operacyjnej". Tak przed śmiercią o Kołaczkowskiej pisała lekarka
Kołaczkowska przeszła dwa rozwody. Mówiła wprost o mężach
Kołaczkowska przeszła dwa rozwody. Mówiła wprost o mężach
"Rolnicy. Podlasie" jest reżyserowane? Były uczestnik ujawnił kulisy nagrań
"Rolnicy. Podlasie" jest reżyserowane? Były uczestnik ujawnił kulisy nagrań