Dagmara Kaźmierska w ciągu kilku lat wyrosła na celebrytkę dzięki programowi "Królowe życia".
Choć jej sutenerska przeszłość nie była tajemnicą, jej telewizyjna kariera runęła po tym, jak portal Goniec ujawnił, że w jej agencji dochodziło do znęcania się i bicia zatrudnianych przez nią dziewczyn.
Teraz portal wrócił do sprawy i zaprezentował zdjęcia pozyskane od informatorów. Widać na nich, w jakich warunkach musiały pracować zatrudniane przez Kaźmierską dziewczyny, i nie są to luksusy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wnętrza pokoju wypełniają tandetne odcienie różu na tapetach i udająca atłasy pościel w błękitnym kolorze. Uwagę dziennikarzy przykuwa jednak szczególnie jedna fotografia, na której znajdują się dwa przedmioty. Widok niepokoi i zastanawia.
Czytaj także: Dagmara Kaźmierska o idealnym partnerze w "Tańcu z gwiazdami". Tak tłumaczy swój udział
Wśród luster w grubych ramach, kiczowatej pościeli i walających się szklanek z niedopitymi drinkami, na jednym ze zdjęć widać bowiem dwa kije bejsbolowe.
Do czego służyły? Tego dokładnie nie wiadomo, ale można się domyślać - puentują dziennikarze Gońca.
Kaźmierska o agencji
Sama celebrytka tłumaczyła się ze swojej działalności w następujący sposób:
Naprawdę chciałam wam powiedzieć, że nie jestem, ani nigdy nie byłam zwyrodnialcem, tak jak to teraz gdzieś tam wszystko jest przedstawione. Miałam działalność, ostatni raz wam mówię tu, na TikToku – zarabiałam, nie gnębiłam. To są dwie różne rzeczy. Człowiek zeznać może wszystko i różne pobudki nim kierują, bo papier przyjmie wszystko.