Filip Chajzer, znany z prowadzenia programu "Dzień dobry TVN", postanowił podzielić się swoimi wspomnieniami z czasów pracy w telewizji.
W sierpniu 2023 r. zakończył współpracę z TVN, a teraz, odpowiadając na komentarze w mediach społecznościowych, odniósł się do relacji z Małgorzatą Ohme.
Chajzer, który rozpoczął pracę w "Dzień dobry TVN" w 2011 r., a od 2019 r. był stałym prowadzącym, opublikował archiwalne nagranie z Ohme. Wideo wywołało dyskusję na temat ich współpracy, podczas której doszło do spięcia między prowadzącymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filip Chajzer o kulisach pracy w TVN
W jednym z komentarzy na Facebooku, Chajzer odniósł się do pytania internauty, czy jego zwolnienie mogło być związane z partnerką prowadzącą. "Myślę, że ten duet nie robił mi dobrze" - przyznał były prezenter.
Jak podkreśla plejada.pl, Małgorzata Ohme, która również zakończyła współpracę z TVN w 2023 r., była jedną z kilku osób zwolnionych w tym samym czasie. Wspólnie z Chajzerem prowadzili program od 2019 r., jednak ich relacje nie zawsze były harmonijne.
Patrzę na to po latach i przecieram oczy ze zdumienia… Prowadząca: "Możesz się…" ? No właśnie nigdy nie umiałem się zamknąć - podkreśla Chajzer.
Od kiedy Filip Chajzer zniknął z TVN i wystąpił w "Tańcu z gwiazdami", rzadko kiedy pokazuje się publicznie. Teraz skupia się na rozkręcaniu swojego kebabowego imperium i stara się żyć z dala od medialnego zgiełku.
Szczególnie dała mu się we znaki sytuacja z jego fundacją i rzekomą defraudacją pieniędzy. Później oczywiście został oczyszczony z zarzutów, jednak jak sam podkreśla, bardzo to przeżył. Teraz prowadzi dużo spokojniejsze życie niż wcześniej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.