O występie Blanki Stajkow podczas inauguracji roku szkolnego w jednej ze szkół w Skawinie rozpisuje się serwis atvbl.rs. "Młoda polska piosenkarka Blanka Stajkow, która w zeszłym roku reprezentowała Polskę na Eurowizji, znalazła się w centrum skandalu po tym, jak twerkowała przed dziećmi ze szkoły podstawowej" - zrelacjonowano.
Wielu uznało jej erotyczny taniec za kompletną porażkę. Zważając na okoliczności, tzn. fakt, że jej występ oglądała nieletnia publiczność, mogła jej oszczędzić machania pośladkami - podkreślają Serbowie.
W tytule artykułu na temat występu Blanki zaznaczono natomiast, że "młoda piosenkarka zszokowała niestosownym tańcem na uroczystości w szkole podstawowej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersyjny występ Blanki Stajkow. Są konsekwencje
Występ Blanki spotkał się z mocną reakcją krytyków, którzy uznali, że nie był on dostosowany do grupy wiekowej, jaką stanowili uczniowie szkoły podstawowej. Krytycy domagali się również konsekwencji dla dyrektorki szkoły za umożliwienie przeprowadzenia takiego show. Małopolska kurator oświaty, Gabriela Olszewska, przyznała, że przeprowadzono rozmowę z dyrektorką Haliną Buchowską.
Halina Buchowska poinformowała, że to nie ona była organizatorem wydarzenia i nie miała wglądu do szczegółowego programu. Zaznaczyła, że za zgodą burmistrza jedynie udostępniła teren szkoły dla Radia Zet, które było organizatorem wydarzenia. Mimo to, dyrektorka została pouczona przez małopolskiego kuratora oświaty o konieczności zapoznawania się z planem i szczegółami organizowanych dla uczniów wydarzeń.
Przed reakcją kuratorium, Halina Buchowska wielokrotnie zapewniała w mediach, że odbiór występu Blanki był pozytywny wśród uczniów i ich rodziców. W rozmowie z Pudelkiem oceniła, że artystka nie naruszyła zasad dobrego wychowania. Buchowska podkreśliła, że uzgodniono z organizatorem stosowny strój dla Blanki, dbając tym samym o wrażliwość najmłodszej widowni.
Czytaj także: Koniec płacenia gotówką coraz bliżej? Oto wymowny sygnał