Na początku 2024 roku Przemysław Babiarz walczył z chorobą, a w marcu poinformował, że trafił do szpitala. Zaledwie kilka miesięcy później, w czasie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, Telewizja Polska postanowiła zawiesić prezentera w wykonywanych obowiązkach z powodu jego komentarza w czasie ceremonii otwarcia.
Była to konsekwencja jego własnej interpretacji znaczenia piosenki "Imagine" Johna Lennona. Decyzja TVP wywołała ogólne oburzenie ludzi w niemal całej Polsce, w tym innych dziennikarzy, także pracujących dla tej stacji. Ostatecznie Babiarz został przywrócony do pracy i choć początkowo niechętnie chciał to komentować, zabrał głos.
Dziennikarz sportowy wziął ostatnio udział w "VIII Męskim Oblężeniu Jasnej Góry" i wyznał, że wiele znaczyło dla niego wsparcie kolegów i koleżanek po fachu. Jednocześnie opowiedział o nieciekawej sytuacji w jego rodzinie, ponieważ jego żona Marzena walczy z chorobą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choroba najpierw dotknęła mnie, a teraz dotyka moją żonę. Jednak wierzę, że przejdziemy przez to mocniejsi. Jesteśmy tacy dzięki obecności Pana Boga w naszym życiu - cytuje jego słowa Interia.
Przemysław Babiarz poznał swoją żonę wiele lat temu. W wywiadach dziennikarz często podkreśla, jak ważne jest dla niego wsparcie żony, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym. Małżonkowie przez lata wspólnie pokonywali trudności, a ich relacja wydaje się być pełna harmonii i zrozumienia. Mimo że Przemysław Babiarz jest osobą publiczną, oboje cenią sobie prywatność i rzadko udzielają informacji na temat swojego życia osobistego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.