Nazwisko Igi Świątek ani na moment nie schodzi z czołowych nagłówków portali. Tenisistka osiąga sukces za sukcesem i jest na ustach wszystkich najważniejszych mediów, zarówno krajowych jak i zagranicznych.
Sportowczyni jest również znana z poczucia humoru i błyskotliwych odpowiedzi. Udziela się też aktywnie w mediach społecznościowych, utrzymując regularny kontakt z fanami. Nie inaczej było tym razem.
W weekend na portalu Interia Zielona pojawił się artykuł pt. "Gdzie się podziały polskie chomiki? Zabija je to z czego jesteśmy dumni". Jeden z użytkowników serwisu X udostępnił nagłówek tekstu i opatrzył go podpisem: "Iga Świątek?!". Tenisistka zareagowała i w komentarzu pod wpisem odpowiedziała: "To nie ja!", dodając przy tym smutną emotikonę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Burza w komentarzach po odpowiedzi Świątek
Odpowiedź Świątek zebrała już ponad 7 tys. polubień. Użytkownicy platformy natychmiast podchwycili wątek. W komentarzach zawrzało. "Ostatnio z niczego innego nie jesteśmy dumni"; "Po prostu oglądają turnieje i nie biegają"; "No tak, nie ma paletki"; "Bardziej od gry Igi Świątek kocham tylko jej wpisy na Twitterze"; "No to kamień z serca, bo już się bałem"; "IGUŚ jesteś bezbłędna" - pisali rozbawieni fani tenisistki.
W ostatnim czasie Świątek ma szczególnie wiele powodów do radości. Niedawno wszystkie media rozpisywały się o jej spektakularnym wyczynie, gdy po raz czwarty zwyciężyła w turnieju Rolanda Garrosa. W finale pokonała Włoszkę Jasmine Paolini.
Teraz 23-latka może pochwalić się kolejnym sukcesem - została doceniona w rankingu magazynu "Forbes". Tenisistka znalazła się na pierwszym miejscu i została wyceniona na 1 727,8 mln zł. To niemalże dwukrotnie tyle, co w ubiegłym roku. Jakby tego było mało, to już trzeci ranking, w którym 23-latka zajęła pierwsze miejsce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.