W zeszłym tygodniu CBŚP zatrzymało 10 osób, w tym znanych influencerów, w związku z organizowaniem nielegalnych loterii internetowych. Zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Po przesłuchaniach w prokuraturze w Szczecinie wszyscy zostali zwolnieni za poręczeniem majątkowym. Zdradzili, ile wyniosły.
Internetowy celebryta i biznesmen Kamil L. - Budda i jego dziewczyna "Grażynka" zostali aresztowani przez CBŚP. Wraz z nimi w ręce śledczych wpadło ich ośmioro współpracowników. Para posiada restaurację, która - jak się okazuje - mimo zatrzymania ich właścicieli nadal funkcjonuje.
Kamil L., znany jako Budda, został zatrzymany przez CBŚP i usłyszał zarzuty dotyczące m.in. kierowania grupą przestępczą. Śledczy zabezpieczyli aż 51 samochodów, które należały do youtubera. "Fakt" ustalił, co dzieje się obecnie z pojazdami.
W poniedziałek popularny polski youtuber został zatrzymany przez CBŚP. W związku z tym internauci zaczęli przypominać, że youtuber miał już kiedyś okazję przebywać w więzieniu, choć wówczas tylko je zwiedzał. Mimo to, komentarze w sieci nie pozostawiły na nim suchej nitki.