Hulk Hogan zmarł, nie poznawszy wnuków. Jego relacje z córką Brooke były napięte, co ujawnił jej mąż, Steven Oleksy w rozmowie z magazynem People. Jak twierdzi, legendarny wrestler nie był zainteresowany życiem wnuków.
Hulk Hogan zmarł 24 lipca. Przyczyną śmierci był atak serca. Laboratorium medycyny sądowej w hrabstwie Pinellas oficjalnie potwierdziło, co doprowadziło do ataku. Okazuje się, że stan zdrowia słynnego wrestlera nie był najlepszy. Borykał się z białaczką i migotaniem przedsionków.
Hulk Hogan zmarł nagle, pozostawiając rodzinę i fanów w szoku. Jego córka, Brooke, podzieliła się wzruszającym wpisem w mediach społecznościowych. Wyraziła dumę z bycia jego dzieckiem.
Terry Gene Bollea, znany światu jako Hulk Hogan, zmarł 24 lipca. Dorastał z dala od blichtru w skromnym drewnianym domku w robotniczej dzielnicy Port Tampa na Florydzie. Jego droga do sławy była długa i niepewna. Jak zarabiał, zanim stał się legendą wrestlingu?
Śmierć Hulka Hogana wstrząsnęła światem sportu i show-biznesu. Sylvester Stallone, który współpracował z nim na planie "Rocky'ego III", wyraził swój smutek w mediach społecznościowych.
Dwa dni przed śmiercią Hulka Hogana jego przyjaciel i były menedżer, Jimmy Hart, zapewniał w sieci, że słynny wrestler ma się świetnie i nic mu nie dolega. W lipcu w podobny sposób fanów uspokajała żona zmarłego sportowca. Oboje dementowali plotki.
Jak informuje portal TMZ, legendarny wrestler i aktor Hulk Hogan nie żyje. Wiadomo, jaka była prawdopodobna przyczyna śmierci 71-latka.