Aktorka Maja Bohosiewicz padła ofiarą oszustwa. Wyjawiła, że przez długi czas wydawała ogromne sumy pieniędzy na prawników, starając się odzyskać 1,5 miliona złotych. Prokuratura postanowiła jednak umorzyć sprawę.
Maja Bohosiewicz wywołała burzę swoim najnowszym wpisem, w którym porównuje siebie do bohaterek książki "Chłopki". Czy próba znalezienia wspólnych cech z trudnym losem przodkiń przyniosła oczekiwane zrozumienie, czy raczej niezadowolenie i krytykę ze strony fanów?