Smolasty podczas jednego z ostatnich koncertów żalił się fanom na to, że "nie ma siły" przez swojego menadżera, który rzekomo zakontraktował mu za dużą liczbę występów. Głos w tej sprawie zabrał teraz Kuba Wojewódzki, który z ironią porównał go do McLarena.
Spóźnienie, przerwanie koncertu, odgrażanie się menadżerowi - występ Smolastego w Nysie odbił się szerokim echem w mediach i wywołał powszechne oburzenie. W sobotę, 31 sierpnia 29-letni raper zagrał pierwszy koncert po wybuchu głośnej afery. "Ostatnio za dużo gadałem" - przyznał na scenie.