Dr Jakub Bulzak, historyk i nauczyciel, przeprowadził kwerendę w archiwum Bazyliki św. Małgorzaty w Nowym Sączu. Natrafił tam na umowę o pracę, na której widniało nazwisko oraz zdjęcie Jerzego Owsiaka. Ujawnił tym samym, że szef WOŚP był tam zatrudniony. Wyszło na jaw, co robił i ile zarabiał.