Ma 3,3 metra wysokości, jest długi na 8,2 metrów i został nazwany Apex. Stegozaur został wylicytowany przez Kena Griffina, amerykańskiego miliardera, właściciela międzynarodowego funduszu hedgingowego Citadel.
Jak zaznacza "Gazeta Wyborcza" to najwyższa kwota, jaką kiedykolwiek zapłacono za szkielet dinozaura.
Ale jak się okazuje - nie pierwsza. Równowartość miliona złotych za szkielet tyranozaura zapłacił Nicolas Cage. Leonardo Diacprio miał w swojej kolekcji mozazaura, a Russell Crowe kupił od niego czaszkę mozazaura, którą po kosztownym rozwodzie zmuszony był sprzedać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dobra wiadomość jest taka, że stegozaur, decyzją nowego właściciela, ma trafić do jednego z amerykańskich muzeów. Griffin po raz kolejny wykonuje ukłon w stronę muzeów w USA - w 2018 roku za 16,5 mln usd zasponsorował odlew tytanozaura, czyli największego odkrytego do tej pory dinozaura. Odlew ten trafił do chicagowskiego muzeum.
Kolekcjonerskie dinozaury. Mają miliony lat, bogacze wydają na nie miliony dolarów
Nim Apex trafił pod młotek, jego wartość szacowano na 4 do 6 mln usd. Miliarder przebił tę kwotę, bagatela, dziesięciokrotnie.
Jednak nie on pierwszy zainwestował miliony dolarów w kości liczące miliony lat. W 2020 r. w angielskim domu aukcyjnym Christie's za długiego na 11,5 metra T-Rexa nowy właściciel zapłacił 31,8 mln usd (ok. 128 mln zł).
Luksus to dziś kupowanie tego, co nas interesuje, a nie tego co kojarzy się nam jako luksusowe - tłumaczy w rozmowie z "Financial Times" Cassandra Hatton, która specjalizuje się w aukcjach związanych z nauką i kulturą popularną.
Apex został odkryty w miejscowości o nazwie, notabene, Dinosaur w Kolorado. Jego szkielet jest w większości nienaruszony, uważa się, że dożył sędziwego wieku i jedyne, co mu dokuczało, to zapalenie stawów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.