Gwiazdor "Szybkich i wściekłych" aresztowany. Działał na szkodę córki
Tyrese Gibson, aktor i piosenkarz R&B, znany m.in. z serii filmów "Szybcy i wściekli", trafił do aresztu. Oskarżany jest o niepłacenie alimentów byłej partnerce na ich wspólne dziecko. Obecnie artysta przebywa w placówce w Atlancie.
Tyrese Gibson zyskał dużą popularność dzięki roli Romana Pearce'a w serii filmów "Szybcy i wściekli". Zagrał tam u boku takich aktorów i aktorek, jak m.in. Paul Walker, Vin Diesel, Michelle Rodriguez, Dwayne Johnson, Gal Gadot czy Jordana Brewster. Jakiś czas temu artysta rozwiódł się z Samanthą Lee, z którą doczekał się córki Sorayi.
Sąd orzekł miesięczne alimenty w wysokości niemal 10,7 tys. dol. na rzecz córki, lecz aktor nie wywiązał się z tego obowiązku. "The Hollywood Reporter" przekazał, że Gibson dokonywał płatności, lecz znacząco niższych od wymaganej kwoty.
Sędzia Kevin Farner zobowiązał aktora do zapłaty 73 tys. dol. w przeciągu 48 godz. lub areszt. Gwiazdor nie wywiązał się z tego obowiązku i został aresztowany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zakaz palenia przy dzieciach. Mieszkańcy Podlasia nie mają złudzeń
Tyrese Gibson nie płacił alimentów na córkę. Trafił do aresztu
Jeszcze przed przeniesieniem do aresztu Tyrese Gibson zamieścił wpis na Instagramie, w którym odniósł się bezpośrednio do Farnera, krytykując jego postawę. Stwierdził też, że amerykański system sądownictwa rodzinnego jest stronniczy wobec ojców. Wpis został już usunięty.
Prawnik Samanthy Adam Gleklen i William Alexander są przyjaciółmi sędziego Kevina Farmera. Odwołujemy się od wszystkich jego decyzji i już dwukrotnie próbowaliśmy wyrzucić tego sędziego z ławki. To całkiem jasne, że nienawidzą mnie do krwi, ale muszę przypomnieć im i wszystkim o moim życiu i sukcesie. Pracowałem nad sobą od 14 roku życia, aby być tu, gdzie jestem. Sądy rodzinne są najgorsze dla ojców - cytuje słowa Gibsona "The Hollywood Reporter".
Rozprawa sądowa z 2022 roku, która dotyczyła ustalenia wysokości alimentów, była pełna negatywnych emocji. Aktor starł się wówczas słownie z prawnikiem reprezentującym jego byłą żonę. Sędzia musiał kilkukrotnie reagować.