Adam Dąbrowski
Adam Dąbrowski| 
aktualizacja 

Hit z 1983 roku. Tak Polak odbierał Oscara. Sala wyła ze śmiechu

15

Emocje po ostatnich Oscarach już opadły, ale w sieci popularność zyskała przypomniana oscarowa mowa Zbigniewa Rybczyńskiego, który pojawił się na scenie z tłumaczką, Yolą Czaderską-Hayek. Gdy przemawiali, cała sala huczała od gromkiego śmiechu.

Hit z 1983 roku. Tak Polak odbierał Oscara. Sala wyła ze śmiechu
Historia Zbigniewa Rybczyńskiego z ceremonii wręczenia Oscarów z 1983 wciąż budzi emocje (Facebook)

Zbigniew Rybczyński to wybitny polski reżyser filmowy, scenarzysta i pionier sztuki wideo. Urodzony w 1949 w Łodzi, reżyser jest znany ze swojej innowacyjności i eksperymentowania z formą oraz technikami montażu. Jego wkład w świat sztuki filmowej jest trudny do przecenienia, a jego prace nadal inspirują kolejne pokolenia filmowców i artystów.

Najważniejszym dziełem w filmografii reżysera jest film krótkometrażowy z 1981 roku zatytułowany "Tango", za który zdobył Oscara w kategorii Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany. To niezwykłe dzieło, w którym Rybczyński wykorzystuje technikę poklatkową, aby przedstawić serię interakcji między postaciami w jednym pokoju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kierowca volksvagena przesadził. Dzieci były już na przejściu

Innym ważnym osiągnięciem Rybczyńskiego jest teledysk z 1984 do piosenki "Close (to the Edit)" zespołu Art of Noise, który został uznany za przełomowy i zdobył wiele nagród. Warto dodać, że sampel z tego utworu (konkretnie żeński wokal "hey") został wykorzystany 12 lat później w legendarnym hicie The Prodigy - "Firestarter".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Art of Noise - Close (To The Edit) Version 1 (ZTPS 01)

Jednak świat pamięta bardziej Rybczyńskiego przez pryzmat jego przezabawnego wystąpienia oraz niebywałej sytuacji, jaka mu się przydarzyła na Oscarach w 1983 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tango 4K - Zbigniew Rybczyński

Gdy odbierał nagrodę wyszedł na scenę w towarzystwie polskiej dziennikarki, która osiadła w Hollywood, Yolii Czaderskej-Hayek, właśc. Jolanty Marii Czaderskiej-Hayek. To ona tłumaczyła na angielski z silnym polskim akcentem, wypowiedź Rybczyńskiego, który według obserwatorów sprawiał wrażenie pijanego, co później zdementowano.

Szanowni członkowie akademii, panie i panowie. Ja robiłem film krótki, więc będę mówił bardzo krótko. Jestem bardzo zaszczycony nagrodą i marzę, że kiedyś będę miał okazję przemawiać z tego miejsca dłużej - mówił Rybczyński po czym dał buziaka w policzek Yoli. - To taki słowiański obyczaj, jesteśmy bardzo ciepłymi ludźmi - wyjaśniła publice Jolanta Czaderska-Hayek.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Jakby tego było mało, reżyser po odebraniu statuetki wyszedł z sali na papierosa, lecz ochroniarze nie wpuścili go z powrotem. Po awanturze Rybczyński celebrował swoje zwycięstwo w areszcie. Historia Polaka stała się ogromną sensacją. Do dziś jest wspominana.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić