Niejasna przyczyna śmierci Agnieszki Kotulanki. Czy kiedyś poznamy prawdę?

9

20 lutego 2018 roku zmarła Agnieszka Kotulanka. Media prześcigały się w informacjach, co naprawdę stało się pod koniec życia popularnej aktorki, pamiętanej z roli Krystyny Lubicz z "Klanu". Sześć lat po śmierci artystki przyczyny jej zgonu nadal nie są jasne. Być może nigdy ich nie poznamy.

Niejasna przyczyna śmierci Agnieszki Kotulanki. Czy kiedyś poznamy prawdę?
Niejasna przyczyna śmierci Agnieszki Kotulanki. Czy poznamy prawdę? (wikipedia)

Agnieszka Kotulanka zyskała największą popularność, wcielając się w rolę Krystynę Lubicz. Wierna i kochająca żona doktora Lubicza (Tomasz Stockinger) w serialu Telewizji Polskiej "Klan" podbiła serca milionów Polaków.

Tajemnicą poliszynela był fakt, że aktorka zmagała się z chorobą alkoholową. Zaraz po informacji o jej śmierci media opisywały jej problem i wskazywały na marskość wątroby jako przyczynę zgony. Tę wersję podważyła jednak gazeta "Fakt".

Kilka miesięcy temu spotkaliśmy się w Legionowie. Mówiła mi, że postanowiła wyjść z nałogu, bo zrozumiała pewne rzeczy, które wcześniej do niej nie docierały. Leczyła się. Myślałem, że już jest dobrze. Sprawiała dobre wrażenie - powiedział Andrzej Grabarczyk dla "Faktu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Górska o pracy w Pytaniu na śniadanie. "Jak coś się zmienia, to tęskni się za tym, co było"

Spekulacje nasiliły się jeszcze bardziej zaraz po pogrzebie. Ksiądz prowadzący uroczystość wspomniał o zupełnie innej przyczynie śmierci niż spekulowano.

Tyle miała planów, tyle wizji na przyszłość... Depresja zżerała ją i w końcu wzięła nad nią górę. To twoja śmierć zaskoczyła nas jak złodziej w nocy - powiedział kapłan podczas uroczystości żałobnej.

W serialu i w życiu zawodowym aktorce wiodło się świetnie. Kiedy przez swoje problemy nie pojawiała się na planie, wszyscy czekali na jej powrót ponad rok.

Ona się leczyła z różnym skutkiem. Ta postępująca choroba alkoholowa się rozłożyła na lata. Mimo próśb i różnych prób pomocy lekarzy, produkcji, nie umiała jej zastopować – powiedział ekranowy partner aktorki, Tomasz Stockinger dla portalu plotek.pl.

Agnieszka Sas-Urluchowska (z domu Kotuła) bo tak naprawdę nazywała się aktorka, zmarła 20 lutego 2018 roku. Jej pogrzeb odbył się tydzień później, dokładnie 27 lutego. Prócz rodziny na uroczystość przybyło wielu przyjaciół, również aktorów i ludzi ze świata showbiznesu. Jako oficjalną przyczynę zgonu podano wylew krwi do mózgu.

Autor: BAN
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić