Gdy pod koniec stycznia ogłoszono, że Filip Chajzer zatańczy w nowej edycji "Tańca z Gwiazdami", wiele osób było ciekawych, jak wypadnie w tej nietypowej dla siebie roli. Teraz już wiemy, że przygoda byłego gwiazdora TVN z tym programem nie była zbyt długa.
W czwartym odcinku, który Polsat pokazał w niedzielę 24 marca, Chajzer i Hanna Żudziewicz zatańczyli jive'a do "I'm Sill Standing" Eltona Johna. Rafał Maserak był pod wrażeniem popisów celebryty. Iwona Pavlović wspomniała z kolei o tym, że nawet jak coś nie wychodzi na scenie, to i tak dobrze się patrzy na takie osobowości jak Chajzer.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie przełożyło się to jednak na głosy widzów. Było ich na tyle mało, że Chajzer i jego partnerka wraz z Beatą Olgą Kowalską i Mieszko Masłowskim musieli pożegnać się z "Tańcem z Gwiazdami".
Paulina Sykut-Jeżyna przypomniała widzom, że przed laty Zygmunt Chajzer odpadł z programu również po jive. Użyła nawet określenia "Klątwa Chajzera".
Filip Chajzer - tak skomentował swoje odpadnięcie z "Tańca z gwiazdami"
Kochani, co mogę powiedzieć. Myślałem, że brak talentu da się przezwyciężyć ciężką pracą. Trenowałem codziennie od początku lutego. Z sobotami i niedzielami - napisał po programie Chajzer na swoim instagramowym profilu.
Niestety, jak widać, myliłem się… przykro mi strasznie, że zawiodłem, ale to… też jest spoko - dodał prezenter.
Co ciekawe, Chajzer dopiero na samym końcu podziękował swojej tanecznej partnerce. Wcześniej wolał wspomnieć o swoim nowym biznesie, czyli barze kebab.
Żudziewicz odpisała mu, że wyszło wszystko jak miało i może być z siebie dumny. Anita Sokołowska nie kryła za to emocji: "Filip, moje serce dziś pękło !!!! Jesteś wspaniały!!! Jesteś radością i nostalgią!!! Szkoda, że cię już nie będę widzieć w BARAŃSKI SPA !!! Jaka to wielka szkoda!!! Jesteś wielkim promykiem".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.